Mężczyzna zaatakował ciężarówkę. Kierowca nie zamierzał się zatrzymywać...

"Florida man" i szalona akcja na autostradzie w stanie Floryda /Twitter
Reklama

Do niezwykle groźnego i niecodziennego zdarzenia doszło w Stanach Zjednoczonych na autostradzie w stanie Floryda. Pewien mężczyzna wspiął się na przód cudzej ciężarówki i zaczął uderzać ją stalowym przedmiotem. Kierowca, manewrując pojazdem, próbował go zrzucić, a nagranie ze zdarzenia stało się hitem Internetu.

Cała sytuacja miała miejsce pierwszego sierpnia około godziny 13 nieopodal 70-tysięcznego Boynton Beach. Pewien mężczyzna zatrzymał swój samochód na autostradzie, wysiadł z niego i zaczął biegać po drodze.

Zaraz po tym przeskoczył przez betonowe ogrodzenie oddzielające przeciwległe pasy ruchu. Kierowcy widząc, co się dzieje na drodze, zwolnili, a gdy ich szybkość była wystarczająco niska, ekscentryczny delikwent postanowił wspiąć się na wybraną przez niego ciężarówkę.

Gdy już znalazł się na niej, zaczął uderzać stalowym przedmiotem w przednią szybę. To najprawdopodobniej nie spodobało się prowadzącemu wielki ciągnik siodłowy który postanowił pozbyć się agresora, wykonując dość gwałtowne i ryzykowne manewry. Z pewnością jego zachowanie mogło zaskoczyć współuczestników ruchu, którzy widząc sceny rodem z filmu akcji, nie wiedzieli, co tak naprawdę się dzieje.

Reklama

Wkrótce do akcji wkroczyli funkcjonariusze policji, którzy zatrzymali mężczyznę. Został on przetransportowany do pobliskiego szpitala, w celu zbadanie jego stanu zdrowia. Wiele internautów podejrzewa, że musiał być on pod wpływem narkotyków.

Cześć osób zarzuca również lekkomyślność kierowcy, sugerując, że mógł on zabić delikwenta, gdyby ten nie utrzymał się na przodzie pojazdu.

Fragment zdarzenie został nagrany przez jednego ze świadków i w mniej niż dobę obejrzało go ponad trzy miliony osób.

***Zobacz także***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy