​Leżały pod ziemią przez trzy tysiące lat. Znalazł je Polak!

"Aż trząsłem się ze szczęścia" - mówi o swoim znalezisku Mariusz Stępień, o którym od kilku dni piszą najważniejsze brytyjskie media. Polak namierzył skarby mające ponad trzy tysiące lat!

"To coś, czego nigdy wcześniej nie widziałem" - przyznał Polak w rozmowie z reporterami BBC. Mowa o uprzęży dla konia, pierścieniach, ozdobach i mieczu, które zdaniem ekspertów pochodzą jeszcze z epoki brązu! Co najlepsze, znaleziska pana Mariusza okazały się być w doskonałym stanie. Naukowcy, którzy zajęli się nimi zajęli nie mogli wyjść z podziwu, że przedmioty wciąż wyposażone były w w skórzane paski i sprzączki!

Do niezwykle ważnego odkrycia - badacze mówią o tym wprost - doszło w okolicach szkockiego miasteczka Peebles, znajdującego się niecałe 40 kilometrów na południe od Edynburga.

Reklama

Nie był to jednak czysty przypadek. Pan Mariusz z zamiłowania "spaceruje" z wykrywaczem metalu. Nic nie zapowiadało jednak, że pewnego czerwcowego dnia jego urządzenie zareaguje na prawdziwy skarb. 

Stępień wraz z towarzyszącym mu przyjacielem od razu poinformowali o swoim odkryciu związanych z tematem wykopalisk ekspertów. Uczeni przez 22 dni wydobywali z ziemi kolejne artefakty.

"Każdego dnia znajdywali coś nowego - ciągle dowiadywaliśmy się nowych rzeczy. Ogromnie cieszę się, że ziemia odsłoniła przed nami coś, co ukrywała przez ostatnie trzy tysiące lat, ale wciąż nie mogę w to uwierzyć" - komentuje Polak w rozmowie z BBC.

"Do tej pory niewiele przedmiotów z epoki brązu zostało wykopanych na terenie Szkocji. Dlatego to tak ważne odkrycie i okazja do zabezpieczenia samych skarbów, jak i pobrania oryginalnego materiału organicznego" - mówi Emily Freeman z Crown Office's Treasure Trove Unit (organizacji zajmującej się archeologią i dziedzictwem historycznym).

"Jest jeszcze wiele do zrobienia, aby ocenić artefakty i zrozumieć, dlaczego mogły znaleźć się właśnie w tym miejscu" - dodaje.

Warto wspomnieć, że epoka brązu na Wyspach Brytyjskich rozpoczęła się 2000 lat przed narodzinami Chrystusa. Dwanaście wieków później funkcję dominującego surowca na tamtych terenach przejęło żelazo.

Czy dla znalazcy przewidziano jakąś nagrodę? Tego nie wiadomo. Sam zainteresowany podkreśla, że najważniejsze dla niego jest to, że "odkrył kawał szkockiej historii..."

***Zobacz także***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wykrywacz metalu | Szkocja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama