Koniec ze śpiewaniem nago

To sądny dzień dla chińskich amatorów zabawy w otoczeniu skąpo odzianych kelnerek. Nie będzie już zamkniętych saloników, a "przyzwoity" strój będzie absolutnie obowiązkowy!

Nowe przepisy będą obowiązywać personel chińskich barów karaoke i dyskotek. Wszystko po to, aby walczyć z prostytucją i narkobiznesem. Przepisy wejdą w życie z początkiem października, więc jeśli ktoś wybiera się na olimpiadę, zdąży jeszcze załapać się na stare zwyczaje.

Chińskie bary, dyskoteki i nocne kluby często wbrew prawu oferują gościom prywatne saloniki do wynajęcia. Korzystają z nich głównie biznesmeni ze swoimi gośćmi, zazwyczaj także wynajmujący prostytutki. Od października wszystkie ścianki w lokalu muszą być przeźroczyste tak, żeby widać było, co wyprawia się przy stoliku.

Kwestia stroju też będzie określona odpowiednimi przepisami. - Personel ma być ubrany ze smakiem, w spokojnym, a nie wyzywającym stylu - nakazano. Dodatkowo wszystkie dyskoteki i nocne kluby muszą mieć zainstalowane kamery oraz zaangażować ochronę. Na widocznym miejscu mają być umieszczone napisy zakazujące hazardu, narkotyków i prostytucji.

Reklama

Zaniepokojonych użytkownikow uspakajamy, że u nas dalej po staremu będą pojawiać się Chinki w bieliźnie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: personel | nago
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy