​Knurów: Mieszkańców straszy postać rodem z horrorów

Knurów nie kojarzy się z niczym strasznym, jednak poniższe wideo jest najlepszym dowodem na to, że jednak powinien. Nie bez przyczyny o mieście w województwie śląskim mówi teraz cała Polska.

Nagranie z samochodu, które opublikowała redakcja serwisu "Twój Knurów", lotem błyskawicy obiegło polski internet. Jego autor, kierowca, napotkał nocą na środku drogi... siedzącego mężczyznę. Na wideo wyraźnie widać, że kierujący pojazdem zwolnił i zaczął wydawać sygnały dźwiękowe klaksonem. 

Tajemnicza postać podniosła się, ale bynajmniej nie zeszła na pobocze - zaczęła wręcz powoli kroczyć w kierunku samochodu. Co więcej, miała ona na twarzy białą maskę, a w rękach siekierę i lalkę małej dziewczynki!

Kierowca początkowo zaczął cofać samochodem, jednak przebrany mężczyzna szedł dalej w jego kierunku. Po kilku kolejnych ostrzeżeniach klaksonem autor wideo postanowił się rozpędzić. 

Reklama

Zamaskowane straszydło musiało w końcu ustąpić i skoczyć na pobocze.

Na tę chwilę nie udało się ustalić tożsamości mężczyzny z Knurowa udającego mordercę rodem z horrorów. Wiadomo także, że sprawa oficjalnie nie została zgłoszona na policję. 

"Czy jest się czego bać? Czy nagranie to niewinna zabawa? Czy jest to ustawione? Na te pytania ciężko teraz odpowiedzieć. Miejmy nadzieje, że jest to tylko i wyłącznie głupi żart" - napisała redakcja serwisu "Twój Knurów".

Pozostaje mieć nadzieję, że w grę wchodzi wyłącznie ostatni scenariusz. Gdybyście przypadkiem, i to nie tylko w Knurowie, natknęli się na coś podobnego, to pamiętajcie, że najlepszą strategią będzie wycofanie się na wstecznym, wybranie innej drogi i powiadomienie o całym zajściu policji. Życie to nie film, chociaż zdarzają się w nim sceny rodem z horrorów...

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz! 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: horrory | psychopata | kierowca | nagranie | morderca | wideo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy