​Jak szkodzi podróż samolotem? O tym się nie mówi!

Latanie samolotem to szybki, wygodny i wbrew temu co mówi część ludzi całkiem bezpieczny sposób przemieszczenia się z miejsca na miejsce. Nic dziwnego, że coraz więcej Polaków wybiera ten środek lokomocji. Jednak częste podróżowanie samolotem może prowadzić do... problemów ze zdrowiem.

Wiele osób boi się latania samolotem ze względu na ryzyko katastrofy lotniczej. Pojawiające się w telewizji co kilka dni obrazki płonących, spadających statków powietrznych napawają grozą i poruszają bojaźliwą ludzką wyobraźnię. Fakty i liczby wskazują jednak na to, że samolot jest całkiem bezpieczną metodą podróżowania. Pod względem wypadków. Bo są jeszcze inne aspekty latania, o których się nie mówi.

Zawroty głowy z braku tlenu

Wraz ze wzrostem wysokości spada zawartość tlenu w powietrzu. Na pokładzie samolotu gaz ten utrzymywany jest pod ciśnieniem na właściwym poziomie, ale tylko do wysokości 2,5 km nad ziemią.

Reklama

Powyżej tego poziomu jego stężenie zmniejsza się z "normalnych" 21 proc. do 15 proc. Osoby zdrowe nie powinny odczuć tej różnicy. U niektórych pasażerów mogą jednak wystąpić przykre objawy, jak spłycenie oddechu, zawroty głowy czy problemy z koncentracją.

Zaburzenia snu

Chodzi o popularny jet lag - zespół objawów związany ze zmianą strefy czasowej. Jego natężenie rośnie wraz z pokonaną odległością. Zależy też od kierunku lotu: we znaki daje się mocniej, gdy podróżujemy na wschód, skracając sobie dobę.

Skutki? Zaburzenia snu, problemy z koncentracją, zmęczenie, dolegliwości trawienne i jelitowe oraz bóle głowy.

Promieniowanie kosmiczne i nowotwory

Dziesięć kilometrów nad ziemią atmosfera jest rzadsza niż tuż nad jej powierzchnia, więc podczas lotu słabiej chroni nas przed promieniowaniem kosmicznym. Przykładowo, pokonując samolotem trasę z Warszawy do Nowego Jorku i z powrotem, jesteśmy narażeni na promieniowanie w ilości odpowiadającej prześwietleniu klatki piersiowej.

W przypadku sporadycznych lotów skutki zdrowotne są znikome, jednak częste podróże ponad chmurami mogą wiązać się ze wzrostem ryzyka rozwoju nowotworów - to problem zwłaszcza dla członków załogi. 

Naukowcy podkreślają, iż trzeba też wyjaśnić, czy częstsze występowanie raka skóry wśród personelu pokładowego linii lotniczych wiąże się wyłącznie z narażeniem na promieniowanie kosmiczne, czy mają na to również wpływ inne czynniki, np. związane ze stylem życia.

Ból uszu

Gdy ciśnienie w kabinie zmienia się gwałtownie podczas startu i lądowania, wiele osób odczuwa dotkliwy ból w uszach. To efekt nacisku powietrza na błonę bębenkową. Jednym ze sposobów na pozbycie się dolegliwości jest ziewanie.

Pomóc może też żucie gumy lub wydmuchanie powietrza przez zaciśnięty nos. Osobom, które tuż przed podróżą cierpią na zapalenie ucha, zatok lub nosa zaleca się przełożenie lotu.

Zespół aerotoksyczny: porażenie nerwów

Zmęczenie, nudności, bóle głowy, dolegliwości neurologiczne - to objawy zespołu aerotoksycznego. Pod tą nazwą kryje się szereg zaburzeń związanych z narażeniem na toksyny obecne w powietrzu na pokładzie samolotu. 

Choć jest ono filtrowane, to jednak nie zawsze skutecznie. Zdarza się, że przedostają się do niego opary z płynów hydraulicznych czy oleju. Ich najgroźniejszym składnikiem jest fosforan trikrezylu, znany z właściwości neurotoksycznych.

Śmiertelne niebezpieczeństwo: Zator

Jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń związanych z podróżą samolotem. Wielogodzinne przebywanie w pozycji siedzącej utrudnia krążenie krwi. Sprzyja to powstawaniu zakrzepów, co samo w sobie nie jest niebezpieczne. 

Jednak oderwanie się skrzepliny od ściany żyły może doprowadzić do zatoru tętnicy płucnej, a w efekcie - zgonu. Dlatego w trakcie lotu warto od czasu do czasu się przejść.


Świat Wiedzy
Dowiedz się więcej na temat: samolot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy