Głos Boga usłyszał przez telefon. "Mam do niego prywatny numer"

Paul Sanyangore z Zimbabwe jest pastorem chrześcijańskiego Kościoła Victory World International Ministries. Twierdzi, że regularnie rozmawia z Najwyższym... przez swoją komórkę.

Chrześcijaństwo w południowej Afryce ma różne oblicza, od działalności katolickich misjonarzy aż po samozwańczych proroków każących wiernym jeść trawę lub spożywać nie ciało Chrystusa, tylko... olej napędowy. Do panteonu nietuzinkowych religijnych osobowości Czarnego Lądu dołącza Paul Sanyangore, który Boga usłyszał przez telefon komórkowy.

- Skoro niebiosa przemówiły do Abrahama, to dlaczego miałyby się nie odzywać i do nas - mówi mężczyzna przekonany o tym, że w jego kontaktach znajduje się numer do Stwórcy.

Pastor "Talent", bo tak nazywany jest Sanyangore w swoich rodzinnych stronach, jest bardzo zdziwiony, że ludzie nie chcą wierzyć w jego sposób komunikacji z Bogiem. W rozmowie z serwisem informacyjnym H-Metro powiedział:

- Do Boga mogę zadzwonić w każdej chwili. Dlaczego ktoś miałby w to wątpić? Mam prywatną linię, dzięki której otrzymuję instrukcje jak postępować. Otrzymałem ją podczas modlitwy. To sam Bóg podpowiedział mi, bym do niego zadzwonił.

Duchowny miał się podzielić numerem do Pana z całym światem podczas transmitowanej w telewizji mszy przypominającej show. Kiedy nadszedł moment odsłonięcia cyfr zdarzył się jednak "cud". Siedzący w pierwszym rzędzie Tich Mataz, lokalny celebryta, odebrał telefon. Za chwilę zaczął głosić proroctwa. Jak nietrudno się domyślić, do niego też zadzwoniły niebiosa.

Reklama

Rzecz jasna po tym wydarzeniu oczekiwany przez wiernych numer telefonu nie został upubliczniony. Za to Tich Mataz został uznany za... proroka.

Sala pełna ludzi żywiołowo reagowała na wystąpienia pastora. Cierpliwość wiernych może się jednak szybko skończyć. Sam pastor broni się tymi słowami:

- Kiedy Izraelici żądali, by pokazać im Boga, Mojżesz modlił się i prosił Boga, by się objawił. Jestem w tej samej sytuacji i pokażę wam jego numer, ale muszą zostać spełnione odpowiednie warunku. Aby otrzymać numer trzeba przyjść w niedzielę z czystą duszą.

Coś nam podpowiada, że Sanyangore jeszcze długo będzie przemawiał wyłącznie do grzeszników...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy