DeLorean z "Powrotu do przyszłości", na który cię stać

Ten samochód jest kultowy, ale szalenie drogi, zwłaszcza jeśli został on "ucharakteryzowany" na filmowy wehikuł czasu. Jest jednak sposób na to pojeździć DeLoreanem za mniejsze pieniądze. Tak jakby DeLoreanem...

Za kilkanaście dni do naszych czasów "przyleci" Marty McFly z "Powrotu do przyszłości". Serio. Nie widzieliście drugiej części serii? Jego DeLorean jest nie do podrobienia, ale David Heykants przy ograniczonym budżecie zrobił co mógł, aby pamiętną brykę zaczął przypominać jego... wózek golfowy. Efekt jest naprawdę porażający!

Mały wehikuł czasu faktycznie wygląda jak jego większy brat, a do tego na jego pokładzie znajdują się wszystkie gadżety, w które wyposażony był filmowy oryginał. Kondensator strumienia? Jest! Domowy reaktor atomowy Mr. Fusion? Gotowy do pracy! Neony? Świecą!

Reklama

Co ciekawe, na desce rozdzielczej tego maleństwa zainstalowano specjalny zestaw audio odgrywający muzykę oraz efekty dźwiękowe znane z trylogii "Powrót do przyszłości". Czego chcieć więcej? Chyba tylko mocy wystarczającej, aby rozpędzić się do 88 mil na godzinę, aby przenieść się w przyszłość...

Wózek golfowy w skórze, a raczej w karoserii, DeLoreana to jedno, ale nadal liczymy na samosznurujące się buty Nike. Amerykańska firma na początku tego roku zapowiedziała, że faktycznie trafią one do sprzedaży!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy