Dawne sztuki walki: Husarska szabla sieje pogrom!

Szermierze walczą - dosłownie! - o należną pamięć pięknej polskiej tradycji /materiały prasowe
Reklama

- Wszyscy znają niezwyciężoną husarię, ale czy na pewno każdy zdaje sobie sprawę, że wygrywała dzięki wyjątkowej technice walki, unikalnej konstrukcji broni i wyszkoleniu? - mówi Cezary Mieleniewski, który próbuje przywrócić pamięć o dawnych europejskich sztukach walki.

- To piękny, ale wymagający sport. Władanie, czy też inaczej "szermowanie" szablą husarską to powód do wielkiej dumy - przekonuje trener Szermierki Kielce. Ostrzega przy tym, że walka takim orężem jest bardzo niebezpieczna i wymaga szkolenia pod okiem specjalisty.

- Pragnę uspokoić wszystkich, którzy chcieli by spróbować: kontuzje zdarzają się niezwykle rzadko, ale - jak w każdym sporcie - są obecne.

Początkowo nie ma potrzeby zakładania sprzętu ochronnego, dlatego każdy, kto chciałby rozpocząć swoją przygodę z szermierka historyczna ma sporo czasu na zgromadzenie funduszy. Sama szabla treningowa kosztuje od 700 do nawet kilku tysięcy złotych. Żeby dostąpić zaszczytu "robienia szablą" trzeba przejść etap broni piankowej i palcatu - oręża ćwiczebnego.

Zawodnicy dawnych sztuk walki mają specjalnie szyte ubiory. Są to nowoczesne wersje kurtek i spodni, lekkie i specjalnie skrojone, żeby nie krępowały ruchów w trakcie walki. Maski są prawie identyczne z tymi, których używa się w szermierce sportowej - wyposażone są w twardą, stalową siatkę i mocny kołnierz wytrzymujące najmocniejsze pchnięcia. 

Reklama

Obowiązkowym elementem wyposażenia są ochraniacze łokci, kolan, piszczeli oraz rękawice. Taki zestaw kosztuje od około 1300 do nawet 3000 złotych .Nie można zapomnieć również o specjalnych butach o zwiększonej przyczepności pozwalających uniknąć ślizgania się na parkiecie.

- Powyższy szpej jest lekki, jednak największym mankamentem, do którego każdy szermierz musi się przyzwyczaić, jest duchota. Jak to mawiamy, z treningiem w pakiecie jest darmowa sauna - śmieje się trener szermierki.

Jak wyglądają współczesne pojedynki w starym polskim stylu będzie można przekonać się 10 listopada 2018 r. w podczas Gali Dawnych Sztuk Walki w Kielcach, którą organizuje Cezary Mielenewski. 

- Szermierze, niczym zawodnicy MMA, wejdą do oktagonu. Walki będą w pełnym kontakcie - zapowiada.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy