Cztery żony to za dużo!?

Arabia Saudyjska powinna skończyć z poligamią, ponieważ ta praktyka łamie zasadę równości płci - uznała ONZ-owska komisja ds. praw kobiet.

Ta niewiążąca rekomendacja znalazła się w dziewięciostronicowym raporcie ONZ-owskiej komisji ds. wyeliminowania dyskryminacji kobiet. W zeszłym miesiącu komisja zaprosiła przedstawicieli saudyjskich władz na rozmowy i przestrzeganiu przez Arabię Saudyjską ONZ-owskiej karty praw kobiet, którą kraj ten ratyfikował w 2000 roku.

ONZ-owska komisja

postuluje też wprowadzenie w Arabii Saudyjskiej granicy wieku, od którego można zawierać małżeństwa, a ponadto skończenie z obyczajem nakazującym kobietom pojawianie się w miejscach publicznych wyłącznie w towarzystwie męskiego opiekuna.

Reklama

Sytuacja kobiet w Arabii Saudyjskiej stałą się w zeszłym roku ponownie przedmiotem międzynarodowego zainteresowania, gdy ofiarę gwałtu skazano tam na karę chłosty za przebywanie w samochodzie z mężczyzną, który nie był jej krewnym. Kobietę ułaskawił później król Arabii Saudyjskiej.

Rygorystyczna wykładnia

prawa islamskiego daje w Arabii Saudyjskiej mężczyznom i kobietom niejednakowe prawa, jeśli chodzi o edukację, małżeństwo i udział w życiu publicznym. Wiele ograniczeń praw kobiet ma też charakter obyczajowy, jak np. zakaz prowadzenia samochodów. W kwestii wielożeństwa Arabia Saudyjska nie zamierza ustępować Narodom Zjednoczonym. Prawo islamskie pozwala mężczyźnie na cztery żony.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: żona | ONZ | Arabia Saudyjska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy