"Czerwony gigant" - maszyna stworzona, by niszczyć

Gdyby samochody myślały jak ludzie, ta maszyna z pewnością byłaby ich najgorszym sennym koszmarem. "Czerwony gigant" powstał bowiem w jednym celu - jego zadaniem jest szybkie, skuteczne, a zarazem bardzo efektowne unicestwienie wszelkich pojazdów. Gigantyczna szatkownica do metalu to produkt firmy Hammel, która od lat specjalizuje się w produkcji tego typu urządzeń. Co ciekawe, produkty niemieckiego przedsiębiorstwa mają swoich wiernych fanów, nie tylko wśród pracowników firm recyklingowych. W internecie znajdziemy naprawdę sporo filmów, nakręconych przez operatorów tych maszyn, a także miłośników tego dość brutalnego procesu destrukcji starych samochodów. Proces szatkowania złomu jest niezwykle efektowny i może kojarzyć się z przygotowywaniem kotletów mielonych w maszynce do mięsa. Przeznaczony na pożarcie przez "Czerwonego giganta" pojazd ładowany jest z góry do specjalnej komory, w której kończy on swój żywot. Wijąc się, niczym w konwulsjach stopniowo znika, pożerany przez zęby potwornej maszyny. Rozdrobniony i przemielony samochód po chwili jest już tylko kupką złomu, jadącą na taśmie w miejsce, gdzie następuje segregacja surowców wtórnych. Firma chwali się, że jej maszyny to najpotężniejsze tego typu urządzenia na świecie. Model VB 950 wyposażony jest w 700-konny silnik Caterpillar o momencie obrotowym 440 tysięcy Nm, a topowy VB 1500 za sprawą dwóch silników Mills generuje aż 1500 koni i milion niutonometrów! Wybraliśmy dla was kilka filmów, prezentujących możliwości tych potworów. Ale uprzedzamy - miłośnicy starych samochodów niekoniecznie powinni na nie patrzeć...

Gdyby samochody myślały jak ludzie, ta maszyna z pewnością byłaby ich najgorszym sennym koszmarem. "Czerwony gigant" powstał bowiem w jednym celu - jego zadaniem jest szybkie, skuteczne, a zarazem bardzo efektowne unicestwienie wszelkich pojazdów. Gigantyczna szatkownica do metalu to produkt firmy Hammel, która od lat specjalizuje się w produkcji tego typu urządzeń. Co ciekawe, produkty niemieckiego przedsiębiorstwa mają swoich wiernych fanów, nie tylko wśród pracowników firm recyklingowych. W internecie znajdziemy naprawdę sporo filmów, nakręconych przez operatorów tych maszyn, a także miłośników tego dość brutalnego procesu destrukcji starych samochodów. 

Proces szatkowania złomu jest niezwykle efektowny i może kojarzyć się z przygotowywaniem kotletów mielonych w maszynce do mięsa. Przeznaczony na pożarcie przez "Czerwonego giganta" pojazd ładowany jest z góry do specjalnej komory, w której kończy on swój żywot. Wijąc się, niczym w konwulsjach stopniowo znika, pożerany przez zęby potwornej maszyny. Rozdrobniony i przemielony samochód po chwili jest już tylko kupką złomu, jadącą na taśmie w miejsce, gdzie następuje segregacja surowców wtórnych. 

Firma chwali się, że jej maszyny to najpotężniejsze tego typu urządzenia na świecie. Model VB 950 wyposażony jest w 700-konny silnik Caterpillar o momencie obrotowym 440 tysięcy Nm, a topowy VB 1500 za sprawą dwóch silników Mills generuje aż 1500 koni i milion niutonometrów! 
Wybraliśmy dla was kilka filmów, prezentujących możliwości tych potworów. Ale uprzedzamy - miłośnicy starych samochodów niekoniecznie powinni na nie patrzeć...

Stare BMW E30 nie ma szans. "Czerwony gigant" przeżuwa go niczym skórkę od chleba, po czym bezlitośnie szatkuje Opla Kadetta...

Toyota Starlet w zaledwie dwie minuty przeistacza się w kupkę złomu.

Ostatnie chwile Golfa II w nieco mniejszej rozdrabniarce VB 750. Ten złomowy spektakl zgromadził całkiem sporą widownię.

Ford Courier wessany przez miażdżące zęby giganta. Na filmie widzimy także, jak z grubsza wygląda proces "mielenia" samochodów.

Car Expo 2012 w Liverpoolu. Prezentacja możliwości maszyny VB 950. W rolach głównych Ford Escort i bliżej niezidentyfikowane przez nas wraki.

Reklama

W akcji VB 1500. Maszyna wielkości wagonu kolejowego. Większa, szybsza i bardziej skuteczna. Terenowego Mercedesa ML270 pochłania niczym popcorn.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: złom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy