Burger z żółwiem i pasta do zębów ze ślimakiem

Co powiecie na takie połączenie? / źródło: Instagram /materiały prasowe
Reklama

Na wstępie uspokajamy. Przy powstaniu tych kompilacji nie ucierpiał żaden zwierzak, a to co widzicie to tylko i aż wytwór wyobraźni pewnego grafika.

Randy Lewis jest projektantem graficznym i dyrektorem kreatywnym w jednej z amerykańskich firm. Mieszka i pracuje w Kalifornii. Jedną z jego artystycznych pasji jest tworzenie nieoczywistych połączeń z pozoru niepasujących do siebie rzeczy.

Zdolny Kalifornijczyk wykorzystuje w swoich pracach przedmioty dnia codziennego, a także zwierzęta, warzywa, owoce, a nawet... pizzę i burgery, łącząc je w niespotykane kompozycje.

Kredki zamiast frytek

Na pierwszy rzut oka burger i żółw, ślimak i pasta do zębów czy pudełko po frytkach i kredki do siebie nie pasują, ale jego prace są wewnętrznie spójne, prowokują do myślenia, a przede wszystkim zapewniają odrobinę rozrywki i uczą kreatywności.

Reklama

Do powstania tych prac, chętnie oglądanych przez internautów na Instagramie, potrzebny był wyłącznie Photoshop i inwencja własna Randy’ego. Nie ma co się dłużej rozpisywać, zobaczcie sami próbkę jego możliwości:

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy