Budują największy zamek na świecie. Z piasku

Jeśli myślisz, że budowanie zamków z piasku to zajęcie dla dzieci na wakacjach na Bałtykiem, to spójrz na tę grupę 12 konstruktorów. Oni właśnie próbują pobić rekord świata. Ich budowla ma mierzyć ponad 12,5 metra!

Zamek powstaje na Florydzie. Budową - bo tak trzeba to nazwać - kieruje Ted Siebert, siedmiokrotny rekordzista Guinnessa. Wraz z pomocnikami próbuje on okiełznać ponad 1800 ton piasku.

Ich dzieło nie będzie jednak wysoką, niczym nie wyróżniającą się wieżą. Obok zamku i otaczających go chmur budowniczowie chcą odtworzyć w najdrobniejszych szczegółach kilka rozpoznawalnych na całym świecie konstrukcji - będą to między innymi Statua Wolności, Krzywa Wieża w Pizie i szereg atrakcji... Istambułu. Dlaczego? Gdyż budowę całości sponsorują tureckie linie lotnicze.

Reklama

Może się wydawać, że 12,5 metra (przynajmniej taką wysokość musi mieć nowy obiekt, aby przebić poprzedniego rekordzistę) to mało. W żadnym wypadku! Do budowy zamku wykorzystywane są dźwigi, a upadek z tej wysokości może zabić!

Siebert ma nadzieję, że prace nad dziełem jego życia zakończą się do poniedziałku. Przed nim i jego ekipą jeszcze sporo pracy. Pozostaje trzymać kciuki za nich, jak i za pogodę. Rekord naprawdę jest już na wyciągnięcie ręki!

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy