Brytyjczyk spędza w pubie rok życia

Statystyczny brytyjski amator piwa spędza w pubach ponad rok życia. Taki wynik przyniósł sondaż przeprowadzony w grupie 2 tys. klientów Taylor Walker, jednej z najstarszych sieci angielskich pubów .

Na ogół do pubu w Wielkiej Brytanii chodzi się dwa razy w tygodniu. Przekłada się to łącznie na 3 godziny 34 minuty, co odpowiada ok. ośmiu dniom w roku.

Przy założeniu, że średnia długość życia mężczyzn w Wielkiej Brytanii wynosi 78 lat i że sprzedaż alkoholu jest nielegalna przed ukończeniem 18. roku życia, Brytyjczyk odwiedza puby przez ok. 60. lat życia. Odpowiada to ponad 11 tys. 220 godzinom, czyli 467 dniom.

Przesiadywania z lokalach wiąże się też oczywiście z wydatkami. Statystyczny piwosz wydaje na swój ulubiony napój za życia prawie 125 tys. funtów, a najchętniej sączy jasne piwo, lokalnie zwane lager.

44 proc. klientów pubów pije w towarzystwie jednego partnera, 33 proc. w większym gronie, a 10 proc. pije trunek wraz z kolegami z pracy.

Reklama
PAP life
Dowiedz się więcej na temat: piwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy