16 kroków na szczyt

Sukces w pracy to nie tylko dyplom i kompetencje. Musisz jeszcze mieć pomysł na siebie i pozytywnie się wyróżniać.

1. Miej pomysł na siebie

Może to brzmi jak truizm, ale okazuje się, że większość ludzi nie ma jasno sprecyzowanego planu kariery. W niektórych korporacjach działających na Zachodzie dział Human Resources zajmuje się między innymi projektowaniem tzw. ścieżki kariery dla poszczególnych pracowników. Większość z nas jednak pracuje w mniej opiekuńczych firmach, a co za tym idzie - ścieżki kariery musi sobie wymyślić samodzielnie. Ważne, żeby ogólny plan był podzielony na mniejsze, mierzalne odcinki (na przykład: "W tym roku przejdź na samodzielne stanowisko, w tym celu zrobię to i to"). To po to, by mieć świadomość, że posuwasz się do przodu.

Reklama

2. Zostań ekspertem od chińskiej porcelany

Albo czegoś równie niepotrzebnego. Tak naprawdę niewiele osób opuszczających mury szkół, a nawet uniwersytetów, ma obecnie rzetelne, gruntowne wykształcenie. Oznacza to tyle, ze jeśli przeczytasz 5 książek o buddyzmie tybetańskim, będziesz wiedział na ten temat więcej niż 99 proc. twoich znajomych.

Owszem, możesz nie mieć pojęcia o Platonie, Arystotelesie i średniowiecznym mistycyzmie, ale co z tego? Ludzie i tak pomyślą: "Może ten gość nie wie, gdzie leży Kenia, ale skoro zna numer komórki Dalajlamy, to musi być bystry". Im bardziej egzotyczną wiedzę posiądziesz i im bardziej fachowych słów używasz, by o niej opowiadać, tym mądrzejszy wydasz się ludziom wokół.

3. Wyglądaj inteligentnie

Zgodnie z teoriami spostrzegania społecznego ludzie uznają cię za inteligentną osobą, jeśli jesteś: atrakcyjny, wysportowany, przyjaźnie nastawiony, tradycyjnie ubrany, nowocześnie uczesany. Ale za to mogą uznać cię za przygłupa, jeśli jesteś nieokrzesany, ubierasz się zbyt ekstrawagancko lub jesteś zaniedbany. Co więcej, osoby o okrągłych twarzach wyglądają na bardziej głupie niż te o twarzach podłużnych lub owalnych. Dlatego warto zainwestować w dobrego fryzjera, który sprawi, że uczesanie wyszczupli twoją twarz. Jeżeli masz wadę wzroku, zamiast szkieł kontaktowych lepiej noś okulary. Co tu dużo ukrywać - facet w okularach dobrej jakości wygląda inteligentniej. Tak wynika z badań, więc nie ma się o co kłócić.

4. Myśl jak przedsiębiorca

Skończyły się czasy miernych, biernych, ale wiernych. Fakt, że pracujesz gdzieś 10 lat, nie rozczuli twoich przełożonych ani nie jest żadnym powodem do awansu czy podwyżki. Twoją wartość określa to, na ile jesteś przydatny dla firmy. Zastanów się, czy: twoje umiejętności, wiedza i doświadczenie sprawiają, że firma zarabia więcej. Potrafisz organizować sobie i innym pracę tak, że zdejmujesz ten problem z głowy szefom. Jesteś "dobrym duchem firmy", tworzysz dobry klimat, potrafisz łagodzić konflikty, skłaniać ludzi do współpracy, nastrajać ich optymistycznie.

5. Bądź dyplomatą

To nie jest dobra wiadomość dla jednostek szczycących się tym, że mówią to, co myślą. Twoje zachowanie musi się mieścić w określonej konwencji. Chcesz zrobić wrażenie? Udawaj. Naucz się kilku prostych zdań-kluczy, które pomogą ci uciec od zawiłych sytuacji. Dzięki nim uda ci się uniknąć odpowiedzialności za rzeczy, co do których nie masz przekonania. Załóżmy, że musisz napisać list z referencjami dla pracownika, z którego wcale nie byłeś zadowolony. Napisz: "Powiedziałbym, że nie znajdziecie państwo wielu osób podobnych do niego". Przynajmniej nie skłamiesz.

6. Ścigaj się ze sobą

Obiegowa prawda mówi o "wyścigu szczurów", jakim jest świat współczesnych firm. Nie jest to jednak do końca prawda. Jeżeli będziesz za bardzo jawnie rywalizował z innymi, staniesz się niepopularny i w końcu wkurzeni współpracownicy znajdą sposób, aby cię wygryźć. Bądź graczem zespołowym - to się znacznie bardziej opłaca. A jeżeli masz potrzebę rywalizacji, ścigaj się ze sobą - wyznaczaj sobie cele i osiągaj je.

7. Bądź kreatywny

Każdy szef marzy (przynajmniej teoretycznie) o pracowniku, który sypie pomysłami, mogącymi sprawić, że firma będzie lepiej działać. Masz pomysł? Super. Ale musisz go jeszcze dobrze sprzedać. By sprawdzić, czy rzeczywiście masz się czym pochwalić, odpowiedz na kilka pytań:

Czy umiesz streścić swój pomysł w trzech zdaniach?

- Jeśli twoja odpowiedź brzmi "nie", twoje pomysły nie są wystarczająco jasne - mówi Marshall Goldsmith, autor książek o budowaniu kariery. Ciężko ci będzie je sprzedać swoim szefom. - Słuchaczom zazwyczaj wystarcza uwagi i cierpliwości na 6 do 8 minut - mówi Goldsmith. - Podejmą decyzję niemal na samym początku twojej wypowiedzi.

Czy mój pomysł pomoże firmie zrealizować jej cele?

- Nieważne, czy mowa o pieniądzach, prestiżu, nowych klientach czy choćby nowej siedzibie. Upewnij się, że twoje cele współgrają z celami firmy - mówi doktor Logan Jordan z Purdue University Krannert School of Management. Jedli tak nie jest, zapomnij o wprowadzeniu swoich, nawet najbardziej udanych pomysłów w życie.

Czy zyski przeważają nad ryzykiem?

- Ty widzisz swój pomysł jako wielką szansę, twój szef jako ogromną inwestycję. - Musisz udowodnić, że wszystko dobrze sobie przemyślałeś - mówi doktor Jon Fjeld z Katedry Zarządzania Duke University - i że wiesz, jak i kiedy inwestycja przyniesie zyski.

Czy istnieje konkurencja?

- Prawidłowa odpowiedź brzmi zazwyczaj "tak". Konkurencja oznacza, że dany rynek ma jakąś wartość - mówi profesor Zach Schulman z Cornell University. - Analizując to, co robi konkurencja, jednocześnie musisz się upewnić, że twoi klienci dostaną coś, czego nie oferuje nikt inny.

8. Jasno zdefiniuj problem

Specjaliści uważają, że to jest właśnie klucz do skutecznego kierowania własną karierę. Życie zawodowe pełne jest niejasnych sytuacji. Często pracownicy utykają na czymś, bo liczą na to, że szef zdefiniuje im zadanie, jasno opisze, co, kto, kiedy i dlaczego. Rzucanie się na ślepo w projekt jest tak samo głupie, jak nicnierobienie. Poświęć trochę czasu np. na jasne określenie zakresu zadań, terminów. Nie licz na to, że ktoś to zrobi za ciebie. Nikt nie zrobi, a jeżeli ty się za to weźmiesz, zdobędziesz uznanie, a prędzej czy później zasłużony awans.

9. Daj się zauważyć

Przyjrzeć się przypadkowi Alekseya Vaynera, opisywanemu przez amerykańską prasę. Oto absolwent Uniwersytetu Yale składa podanie o pracę do UBS - banku inwestycyjnego. Podanie było dosyć nietypowe, ponieważ zawierało film zatytułowany: "Nie ma rzeczy niemożliwych". Nagranie ukazywało Alekseya prezentującego rozmaite umiejętności - a to jak dzieli się gruntowną znajomością strategii biznesowej, a to gra w tenisa, a to podnosi ciężary na siłowni, jeździ na nartach, tańczy salsę, rozbija dłonią cegły za pomocą ciosu karate. Tak, to nie żart. I Aleksey swój cel osiągnął. Został zauważony do tego stopnia, że pisały o nim gazety, a dodatkowo - otrzymał więcej propozycji pracy, niż kiedykolwiek przypuszczał. My, ludzie skromni i powściągliwi, powinniśmy gruntownie przemyśleć naszą strategię. Najwyraźniej traci ona skuteczność.

10. Zagraniczne doświadczenie

Jak najbardziej w cenie. Nie chodzi tu o snobizm ani o polskie kompleksy, tylko właśnie o to, czy potrafisz się odnaleźć w różnych sytuacjach, czy jesteś elastyczny i otwarty. Zwłaszcza teraz, kiedy tak łatwo wyjechać, powinieneś starać się otrzaskać w świecie.

11. Popracuj nad wymową

Wiele badań wskazuje na to, że jest to jeden z ważniejszych elementów wizerunku. Zwrócisz na siebie uwagę i będziesz odbierany jako facet kompetentny, jeżeli będziesz starał się mówić wolniej i wyraźniej. Ćwicz sam, nagrywając swoje wypowiedzi na dyktafon. W krótkim czasie zyskasz kontrolę nad sposobem mówienia.

12. Wyćwicz poczucie humoru

- Ludzie bardzo ceni sobie poczucie humoru - mówi Robert Orben, były dyrektor departamentu przemówień w gabinecie prezydenta USA Geralda Forda. Orben już 30 lat temu zaczął uczyć członków zarządów w firmach, jak skutecznie używać humoru w miejscu pracy. - Jeśli ktoś potrafi zażartować w obliczu ciężkiej sytuacji - a nie jest przy tym totalnym bufonem - ludzie uznają, że panuje nad sytuacją i może poradzić sobie z problemem.

13. Bądź na czasie

Świat pędzi do przodu i nawet się nie obejrzysz, jak zrobisz się najstarszy w swoim pokoju. Stare pryki nie mają co liczyć na awans. Sprawiaj wrażenie młodszego, niż jesteś. Życie kulturalne wielu facetów zanika z chwilą, gdy opuszczą mury szkoły. Jeśli skończyłeś edukację w 1980 roku, pewnie myślisz, że Bruce Springsteen jest na topie, a "Gwiezdne wojny" mają świetne efekty specjalne. Żałosne. Zaktualizuj się! Pooglądaj MTV. Rusz tyłek i zacznij znów chodzić do kina. Wybierz się na koncert modnej grupy. Poczytaj Machinę.

14. Czy dyplom jest nadal istotny?

Zdania są podzielone. Oczywiście, jeżeli chcesz być prawnikiem, lekarzem czy inżynierem, to w ogóle nie ma kwestii. Szukając odpowiedniego pracownika, firmy oczywiście muszą się czymś kierować - dyplomy są najprostszą wskazówką. Jednak trzeba pamiętać, że coraz więcej ludzi nie pracuje w zawodach ściśle związanych z kierunkiem studiów. Pracodawcom chodzi raczej o ludzi z otwartą głową, którzy potrafią się uczyć.

15. Bądź sympatyczny

Okazuje się, że w dłuższej perspektywie twoje zdolności interpersonalne staja się ważniejsze niż konkretne zawodowe umiejętności - im wyżej się pniesz po drabinie kariery. Specjalistów zawsze można wynająć - naprawdę liczy się to, czy potrafisz przekonać innych do swoich pomysłów, czy ludzie chcą z tobą współpracować, czy jesteś charyzmatyczny. Ludzka natura nie zmienia się i dlatego na ludzi można wpłynąć skuteczniej wtedy, jeżeli wydajesz im się atrakcyjny i sympatyczny. Zacznij od tego, że zapamiętasz imiona wszystkich kolegów z pracy. Jeżeli chodzi o tych, z którymi masz bezpośredni kontakt, warto zapamiętać imiona ich partnerów i dzieci oraz to, czym się interesują. I od czasu do czasu zapytaj ich o to.

16. Naucz się wygrywać w dyskusjach

Nieporozumienia są nieodłączną częścią twojej pracy. Niektórzy specjaliści twierdzą, że przesadna zgodność poglądów zabija kreatywność. Jak już się kłócisz, rób to z głową. Oto 10 zasad, które pomoga ci wyjść obronną ręką z konfliktów:

• Spieraj się tylko na tematy aktualne i trzymaj się tego podczas dyskusji. Wywlekanie starych błędów sprawi, że dyskusja będzie kompletnie bezproduktywna.

• Cały czas pamiętaj, że twoim zadaniem jest rozwiązać problem, a nie wykazac kto tu jest górą i pognębić przeciwnika.

• Nie powtarzaj się. Wielokrotnie używanie tego samego argumentu osłabia jego siłę. Skoro tamten nie zadziałał użyj innego.

• Emocje trzymaj na wodzy. Walcz jak dorosły, a nie jak obrażające się dziecko.

• Słuchaj i nie przerywaj drugiej stronie, kiedy mówi. Wypadniesz bardziej wiarygodnie, kiedy okażesz, że uwaznie słuchasz. Mów mniej, ale dobitniej.

• Wspomnij o negatywnych konsekwencjach, jakie ten problem ma dla ciebie, zamiast za wszelką cenę szukać winnego w przeciwniku.

• Słowa: "Bo ty zawsze","Bo ty nigdy" są zabronione. Zamykają przeciwnika na twoje argumenty i prowokują negatywne emocje obronne.

• Nie podnoś głosu. Pilnuj się, żeby mówić spokojnie, wolno i raczej niskim głosem. To dodaje mocy twoim argumentom.

• Na krytyczne uwagi pod twoim adresem reaguj rzeczowo: "Skoro tak uważasz, czy możesz mi podać jakiś przykład?". Jeżeli uwaga jest trafiona, przyjmij ją. W dyskusji nie chodzi o to, żeby wykazać, że jedna osoba jest absolutnie doskonała, a druga wręcz przeciwnie.

• Zawsze zakończ dyskusję jakąś formą uzgodnienia stanowisk i propozycji rozwiązania. Choćby to było nawet: "OK. jutro wrócimy do tego podczas lanczu i dokładnie przeanalizujemy ten raport". Chodzi o to, żeby nie kumulować emocji negatywnych po rozmowie.

Beata Dżugaj

Men's Health
Dowiedz się więcej na temat: konkurencja | cele | umiejętności | dyplom | firmy | szczyt
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy