Seks - to lubię!

Psychologia w sypialni

Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus, oni potrzebują seksu do zaspokojenia fizycznych potrzeb, one emocji i uczuć - to stereotypy, ile jest w nich prawdy? Kiedyś seks był jedną z niewielu form spędzania wolnego czasu, dziś aktywnością wpisaną w ściśle wypełniony terminarz. Jacy jesteśmy i czego potrzebujemy w sypialni?

Zanim on spotkał ją

Na pytanie: czym różni się seksualność męska i kobieca, seksuolog odpowie: wszystkim. Tak jest w istocie, różnice zaczynają się już na poziomie mózgu. To tu tkwi największa różnica. "U panów seks jest bardziej autonomiczny i tkwi w strukturach podkorowych, czyli jest zakodowany i niezależny od innych czynników. U pań natomiast ogromną rolę grają czynniki społeczne, psychiczne, uczuciowe". - pisze Zbigniew Lew-Starowicz w książce "O mężczyźnie". Inne różnice? Kobiety mają o wiele silniejsze doznania orgazmiczne niż mężczyźni, są zdolne do orgazmów wielokrotnych.

Różnimy się także strefami erogennymi, reakcją na bodźce: wzrokowe (mężczyźni), dotykowe i słuchowe (kobiety), pieszczoty (kobiety) i dążenie do seksu (mężczyźni).

Nasze myślenie o seksie i zachowania seksualne determinują nie tylko geny, ale także wychowanie i inicjacja seksualna. Harmonijne seksualne funkcjonowanie człowieka zależy zarówno od równowagi w sferze biofizycznej, jak i psychologicznej oraz społecznej.

Więź uczuciowa z rodzicami i dom rodzinny mają niebagatelne znaczenie na życie erotyczne  i poziom potrzeb seksualnych, zdaniem seksuologów jednak wychowanie w większym stopniu przekłada się na seksualność kobiet niż mężczyzn, podobnie jak pierwsze doświadczenia seksualne, ich typ i towarzyszące im emocje.

Reklama

Różnimy się popędem seksualnym tak jak i zapotrzebowaniem na pożywienie, ruch itp. bez względu na płeć, a więc duży popęd seksualny mogą mieć zarówno mężczyźni, jak i kobiety.

Wenusjanki i Marsjanie

Potrzeby seksualne kobiet i mężczyzn są inne, co wynika z odmiennych uwarunkowań. Kwestie temperamentu i potrzeb seksualnych są uwarunkowane genetycznie. Zarówno wśród mężczyzn, jak i wśród kobiet są osoby o dużych, przeciętnych lub małych potrzebach seksualnych. Duże znaczenie ma także poziom hormonów: przede wszystkim testosteronu i estrogenów.

Kobiety o wysokim poziomie testosteronu szybciej reagują na bodźce seksualne i są bardziej pobudliwe, innym czynnikiem wpływającym na seksualność kobiet jest cykl miesiączkowy - kobiety przejawiają większe zainteresowanie seksem w pierwszej połowie cyklu i podczas owulacji, mniejsze w okresie poprzedzającym miesiączkę.

Zainteresowanie seksem zwiększa się u kobiet wraz z wiekiem - najwyższy poziom osiągając ok. 35 roku życia, podczas gdy mężczyźni największe pobudzenie seksualne odczuwają do 25 roku życia.

Macho w sypialni

Mówi się, że mężczyźni myślą o seksie co kilka sekund i mogą uprawiać go zawsze i wszędzie. To mit. Oczywiście przeciętny mężczyzna myśli o seksie częściej niż przeciętna kobieta, jednak jego gotowość do współżycia w każdej sytuacji bez względu na okoliczności to przesada.

Każdy mężczyzna kocha inaczej (podobnie jak każda kobieta), przekładanie jakiegokolwiek wzorca nie ma więc w tej materii najmniejszego sensu.

Dlaczego on może nie mieć ochoty na seks? Z przyczyn emocjonalnych, np. rozluźnienia więzi z partnerką, problemów zawodowych  itp. Inną przyczyną mogą być problemy prowadzące do małej satysfakcji seksualnej jednego z partnerów, których efektem stają się negatywne skojarzenia związane ze sferą seksu a także wycofanie się z tej sfery.

Seksuolog Andrzej Depko przyznaje, że wpływ na jakość i częstotliwość seksu ma także monotonia, rutyna i przyzwyczajenie się do partnerki, znudzenie jej osobą. Partner może także chcieć odmową seksu ukarać partnerkę za jej zachowanie

Przyczynę zmniejszonej ochoty na seks lub jej braku powinien zawsze zdiagnozować lekarz.

Źródła wielu łóżkowych niepowodzeń Lew-Starowicz upatruje w nadmiernym wyzwoleniu kobiet. Mężczyzna bowiem biologicznie jest zaprogramowany na zdobywanie, nawet w stałym związku. Zdaniem seksuologa, jeśli kobieta zdobywa mężczyznę, może osiągnąć efekt odwrotny od zamierzonego.

Kiedy ją boli głowa

Podobnie jak wokół męskiej seksualności, tak i wokół kobiecej narosło wiele mitów. Ból głowy nie zawsze musi być wymówką, przyczyny braku zainteresowania seksem mogą być różne, także chorobowe, choć duże znaczenie ma na jakość seksu i jego częstotliwość w przypadku kobiet słabnąca więź z partnerem.

Seksuologowie szacują, że brak satysfakcji z życia seksualnego to problem ok 35 proc. kobiet na całym świecie. Niezadowolenie z życia seksualnego i marginalizowanie jego znaczenia może mieć wiele przyczyn, które zawsze musi rozpoznać lekarz. Po wyeliminowaniu chorób somatycznych (choroby hormonalne, cukrzycę, depresję, choroby układu krążenia, itp.), rozpoznaniu relacji z partnerem czy urazów we wcześniejszym życiu seksualnym lekarz może postawić diagnozę i zastosować terapię.

Dlaczego się nie udaje

Zdaniem seksuologa Zbigniewa Lew - Starowicza współcześni mężczyźni znajdują się pod ogromną presją, zmuszeni do ciągłego udowadniania swojej seksualnej sprawności i możliwości osiągnięcia erekcji. Jednorazowe niepowodzenie zaś traktują jak życiową kompromitację, która często jest przyczyną wycofywania się z życia seksualnego albo zdrady, jako sposobu na udowodnienie samemu sobie, że jest się pełnowartościowym mężczyzną.

Coraz częściej jednak mężczyźni zdają sobie sprawę, że zdrowy styl życia przekłada się na aktywność seksualną. Z pomocą przychodzą także suplementy podnoszące sprawność seksualną. Nieocenioną jednak pomocą w takiej sytuacji jest partnerka i jej wyrozumiała reakcja.

Kompromis w sypialni

Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus - banał, który pokazuje jak różni jesteśmy i jak trudno nam się dogadać. Mężczyźni czują pożądanie i prowadzące do orgazmu podniecenie. Kobiety mogą czuć satysfakcję z seksu, nawet jeśli nie osiągną orgazmu. U mężczyzn jego odczuwanie jest uwarunkowane genetycznie, u kobiet bardziej wyuczone.

Kobieta w sypialni nie powinna sprawiać, że mężczyzna zacznie się jej bać - jej aktywności, atrakcyjności i oczekiwań. Nie podziała dobrze na partnera także okazywanie niezadowolenia, czy komentowanie jego fizjologii.

Poza seksem pozostają uczucia, przeżywane i wyrażane przez każdą płeć inaczej. Jak pisze Lew-Starowicz "uczuciowość (mężczyzn) nie jest mniejsza od kobiecej, tylko po prostu inaczej wyrażana. W ich wychowaniu kładziono większy nacisk na wyrażanie męskości i siły niż emocji. Za tłumienie uczuć mężczyźni płacili chorobami psychosomatycznymi, zawałami serca, chorobą wieńcową. Ubóstwo ekspresji seksualnej także jest mitem, na który wpłynął również sposób wychowania, narzucający mężczyźnie w łóżku kult ilości nad jakością, zdobywczość i pewność siebie. Dopiero w prawdziwym partnerskim związku męska seksualność ma szansę na prawdziwą ekspresję i często dorównuje kobiecej" - pisze Lew Starowicz w "O mężczyźnie".

Mężczyzna może więc zachowywać się różnie z różnymi kobietami, każda bowiem będzie wywoływała u niego odmienne reakcje.

Kobiety w sypialni potrzebują pieszczot i przyjemności. W pierwszej fazie związku, okresie poznawania ciała partnerki mężczyźni są do nich bardziej skłonni, jednak zaprogramowani na seks często zapominają o grze wstępnej i strefach erogennych partnerki. Wielu mężczyzn wychowywanych w rodzinach, w których nie wyrażano emocji, nie potrafi pieścić parterki, wielu też skraca grę wstępną, chcąc jak najszybciej doprowadzić do penetracji, w obawie przed przedwczesnym wytryskiem.

Kobiety najbardziej ranią komunikaty dotyczące jej atrakcyjności, które stanowią częstą przyczynę wycofywania się z życia seksualnego lub marginalizowania jego znaczenia.

Jesteśmy różni, co przejawia się we wszystkich dziedzinach życia: odmiennie reagujemy na bodźce, inaczej wyrażamy emocje, także w sferze seksu inaczej się zachowujemy stosowanie klucza płci i podziału na temperamentnych mężczyzn i zachowawcze kobiety nie ma sensu, bo to podziały uwarunkowane nie tylko płciowo, ale także charakterologicznie i psychologicznie.

Aby dobrze dopasować się w łóżku trzeba poznawać partnera, jego upodobania - nie tylko seksualne, i szukać kompromisu. Osiągnięcie orgazmu i satysfakcjonującego seksu to proces docierania się i poznawania. Wiele błędów i niepowodzeń w sypialni można wyeliminować poprzez szczerą rozmowę i otwarcie się na potrzeby partnera.

Nagrodą będzie udany seks i trwały związek, bo problemy w tej dziedzinie przekładają się na jakość relacji na wszystkich polach, podobnie jak problemy w innych dziedzinach rzutują na relacje w łóżku.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ból głowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy