Horror w Arkham: Trzecia edycja legendarnej planszówki! [recenzja]

Gra planszowa Horror w Arkham (edycja 3.) /materiały prasowe
Reklama

Horror w Arkham to klasyczna gra planszowa, w której gracze wspólnie walczą z potwornościami rodem z mitologii H.P. Lovecrafta. Odkąd prawa do gry przejęła firma Fantasy Flight Games, pozycja ta była stale rozbudowywana o nowe dodatki i zasady. Dzięki wydawnictwu Galakta na polskim rynku ukazała się trzecia już edycja tej legendarnej planszówki. Wprowadzono sporo zmian, pozostawiając jednocześnie istotę tytułu – klimat rodem z opowieści mistrza grozy.

Zacznijmy od tego, że Horror w Arkham jest grą wymagającą sporo czasu. Rozegranie dowolnego z dostępnych w pudełku scenariuszy zajmie co najmniej 2 godziny, a bywa, że tego czasu trzeba poświęcić dwukrotnie więcej. Wiele zależy tutaj od stopnia zaznajomienia z regułami oraz szczęścia podczas rzutów kośćmi. Jeśli los nie jest po naszej stronie, to gra będzie trwała zdecydowanie dłużej. 

Biorąc pod uwagę tematykę grozy, dość skomplikowane reguły i długość rozgrywki jest to tytuł przeznaczony raczej dla osób mających doświadczenie z grami planszowymi. Nie bez powodu na pudełku widnieje też oznaczenie wiekowe 14+. Wielką zaletą gry jest możliwość samodzielnej zabawy, co powoduje, że nie musimy kombinować i czekać na zebranie całej grupy. 

Reklama

Przejdźmy do meritum. Istotą zabawy w Horror w Arkham jest zapobieganie przybyciu Wielkich Przedwiecznych i innych plugastw z otchłani czasu. W przeciwieństwie do poprzednich edycji, gdzie warunki zwycięstwa były zawsze takie same - zamknąć wszystkie bramy, albo pokonać głównego złego potwora - w nowej części jest trochę inaczej. Każdy scenariusz ma swój własny przebieg, który może być dość zaskakujący dla graczy. To spora zmiana, przesuwająca środek ciężkości w stronę narracji i fabuły. 

Kolejną zmianą jest odejście do tradycyjnej prostokątnej planszy i składanie elementów tytułowego miasta z przypominających puzzle elementów. Ich układ jest przypisany do każdego scenariusza, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby po rozegraniu wszystkich tworzyć własne kombinacje miejsc i ulic. To rozwiązanie zdecydowanie wzbogaca zabawę i powoduje, że do tytułu chce się wracać. Niestety, z uwagi na system łączenia przypominający puzzle można się spodziewać zużycia łączników po intensywnym ogrywaniu tytułu.

Mroczny klimat zmagań z niewypowiedzianą grozą podkreślają klimatyczne ilustracje, których część znamy z innych lovecraftowskich gier Fantasy Flight Games. Nie zmienia to faktu, że dobrze podkreślają atmosferę rozgrywki. Również wykonanie wszystkich elementów nie pozostawia nic do życzenia. Elementy są trwałe, dobrze wydrukowane i przyciągają oko. Piękne ilustracje i czytelne teksty zachęcają do sięgania po kolejne elementy i odkrywania mrocznych tajemnic Arkham.

Początkowo ilość kart i innych elementów powoduje dezorientację, ale z czasem wszystko staje się jasne. Wielką zasługą jest tu podzielenie instrukcji na dwa tomy. Pierwszy zawiera podstawowe zasady, które pozwalają szybko rozpocząć zabawę. Drugi, to szczegółowe reguły, do których sięgamy, gdy natrafiamy na jakąś niejasność. Ułatwia to odnajdowanie potrzebnych zasad i oszczędza czas podczas wertowania instrukcji.

Nowa edycja Horroru w Arkham to wyraźna ewolucja sprawdzonego produktu. Wybrano elementy, które się sprawdziły w tej i innych lovecraftowskich grach FFG, a następnie stworzono z nich wyjątkowo smakowitą całość. Gra nie jest łatwa i raczej nie wybacza elementarnych błędów. Do tego może się zdarzyć, że mając pecha podczas rzutów kośćmi nie uda się doprowadzić scenariusza do pozytywnego zakończenia. 

Horror w Arkham to wymarzony prezent dla miłośnika twórczości H.P. Lovecrafta. Piękne wydanie i usystematyzowane reguły powodują, że łatwo zanurzyć się w gęsty klimat. Choć rozgrywka zajmuje sporo czasu, to warto go poświęcić, bo zabawa jest przednia, a satysfakcja z pokonania przedwiecznego zła poprawia nastrój na długo.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy