Szkoła przetrwania dla rodziców

Pierwszy rok życia dziecka to bardzo ważny, ale i trudny okres dla rodziców, zwłaszcza tych debiutujących. Zaczynacie uczyć się ról matki i ojca.

Odtąd wszystko podporządkowane jest potrzebom dziecka. Ono pochłonie całą waszą energię, ono też będzie przyczyną wielu wyrzeczeń. Wraz z uczuciem szczęścia i radości pojawi się bezradność, zwątpienie, zniecierpliwienie, zmęczenie....

Nie od razu we wszystkim będziecie doskonali. Od samego początku starajcie się jednak być dla siebie wyrozumiali. Z czasem wszystko powróci do normy. To na Was spoczywa odpowiedzialność za tę małą, kruchą i bezbronną istotę. Nie wystarczy ją nakarmić, przewinąć czy wykąpać, nie wystarczy kupić pięknych ubranek i zabawek. Maluch potrzebuje przede wszystkim waszej bliskości. Jak najczęściej rozmawiajcie z nim. On na swój sposób da Wam znać, że czuje się bezpieczny i kochany. Przemówi płaczem, uśmiechem, gruchaniem, odwdzięczy za nie przespane noce, obolałe od noszenia go ręce.

Reklama

Z uwagą śledźcie jego rózwój. Nigdy w późniejszym życiu nie dokona on takiego postępu jak w ciągu pierwszych 12 miesięcy. Poznawanie świata będzie dla niego fascynującą przygodą i to Wy mu ten świat pokażcie. Niech każda "nauka" będzie zabawą, która dostarczy radości i dziecku i Wam.

W kontakcie ze swoim maluchem odkrywajcie też na nowo...dziecko w sobie. Razem z nim cieszcie się i dziwcie rozglądając dokoła siebie.

Nie zapominajcie o uwiecznianiu tych niezwykłych chwil za pomocą aparatu fotograficznego, kamery czy magnetofonu. Pierwszy rok przeminie błyskawicznie. Nim się obejrzycie Wasze dziecko już zdmuchnie pierwszą świeczkę na urodzinowym torcie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: szkoła
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy