Nauka posłuszeństwa

Dziecko cię nie słucha? Mówisz mu, by poszło już do łóżka a ono siedzi nie zauważając cię wcale? Albo każesz pozbierać porozrzucane zabawki i słyszysz w odpowiedzi: dobra, za chwilę.

Już wiesz, że jeśli nie posprzątasz to nikt inny tego nie zrobi. Nie tylko ty zmagasz się z takim problemem. Brak posłuszeństwa to rzecz pierwsza na liście z tych, które przywodzą rodziców do szaleństwa.

Problem tkwi w tym, że dzieci nauczyły się, że nie muszą od razu reagować na polecenia, że słowa rodziców (czyt. groźby) są rzucane na wiatr, a samym rodzicom brak jest konsekwencji w osiąganiu zamierzonego celu.

Gdy wypowiadasz prośbę łagodnym tonem, bywa ona przez dziecko odrzucana, następnie wypowiadasz polecenie głośniej, gdy i teraz nie widzisz reakcji, najczęściej albo starasz się dziecko przekupić albo zaczynasz krzyczeć, wyrzucać z siebie niekontrolowane groźby i zakazy (Już nigdy nie wezmę cię na basen!, Nie będziesz oglądać telewizji przez miesiąc!). Kary, które zarządzasz są trudne bądź niemożliwe do wyegzekwowania. A na to wszystko patrzy twoje dziecko i uczy się porządku tego świata.

Reklama

Jakie jest rozwiązanie? Pomyśl, w jaki sposób nauczyć dziecko słuchania i wypełniania poleceń zamiast koncentrowania się na karaniu za niesubordynację i ignorowanie twego polecenia. Niektórym pomaga zasada czterech kroków:

1. Wydaj polecenie neutralnym głosem, w którym nie ma domieszki prośby, uśmiechu, żartu.

2. Polecenie niech będzie konkretne, jasne i szczegółowe.

3. Zakomunikuj dziecko polecenie w około 6 słowach, nie rozgaduj się.

4. Nie zawieraj w poleceniu możliwości niesłuchania, np. 'Jeśli tego nie zrobisz to...'

Dla przykładu gdy chcesz, by dzieci poszły już do swych łóżek, powiedz im wprost: 'Czas do łóżka. Proszę, wyłączcie telewizor'. Nie wychodź z pokoju w nadziei, że dzieci Cię posłuchają. Zostań z nimi i czekaj aż to uczynią. Jeśli jest to konieczne wyłącz telewizor. Podziękuj za to, że były posłuszne (jeśli były). Nie krzycz, nie wypowiadaj gróźb. Możesz je zmotywować do działania mówiąc: 'Idź, przygotuj się do spania i wybierz książkę, którą razem poczytamy'.

W swych oczekiwaniach bądź realistyczna. Dziecko potrzebuje czasu, by nauczyć się słuchać i być posłusznym. Dla ciebie może być to czas nauki, jak być spokojną i nie denerwować się. Nie zapominaj dziecko pochwalić za to, że jest posłuszne.

Uczenie posłuszeństwa to trudna rzecz. Jednak jeśli dziecku dostarczana są dobre wzorce, na których może się uczyć, to z czasem takie działanie przynosi spodziewane efekty.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: łóżka | nauka | dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy