Niebezpieczne "miniówki", czyli katastrofa w przestworzach

Co samolot Airbus A330-300 ma wspólnego ze zbyt krótkimi sukienkami? Okazuje się, że bardzo dużo, a konkretnie to skandal obyczajowy na dużą skalę. Japończycy, jak zwykle, nie przestają nas zadziwiać.

W maju tego roku do floty tanich japońskich linii lotniczych Skymark dołączy Airbus 330-300 - maszyna zaprojektowana do lotów na średnich i długich dystansach. Z tej okazji oficjele firmy zapowiedzieli, że stewardessy obsługujące podróżujących na pokładach samolotów otrzymają nowe uniformy. W tym wypadku "nowe" oznacza "krótsze i odsłaniające więcej ciała".

Dla pasażerów płci męskiej zmiana ta byłaby wyłącznie dodatkowym powodem do tego, aby jak najczęściej korzystać akurat z usług Skymark. Niestety, już na dwa miesiące przed wprowadzeniem nowego umundurowania pojawiły się głosy przeciwne temu zabiegowi.

Reklama

Część japońskiej prasy już okrzyknęła stroje stewardess niebezpiecznymi. Dlaczego? Jej zdaniem mają one stanowić "przeszkodę w prawidłowym wykonaniu swoich obowiązków" oraz prowadzić do "molestowania seksualnego" pracownic Skymark.

Do tych ostatnich zarzutów dołączyło także japońskie Ministerstwo Zdrowia, Pracy i Opieki Społecznej.

Jednakże uniformy zostały skrytykowane nie tylko z powodów na tle obyczajowym. Przeciwnicy uparcie twierdzą, że w służbowym mini trudno będzie opuścić pokład samolotu w razie jego awaryjnego lądowania. Dodają również, że tak ubrana stewardessa nie pomoże w efektywny sposób podróżnym, gdyż cały czas będzie myślała o tym, czy aby na pewno nie pokazuje za dużo.

Właściciele Skymark odpowiadają, że specjalne uniformy będzie nosiła tylko część załogi i to wyłącznie na czas trwania kampanii promującej nowy samolot we flocie.

- Projektanci nowych uniformów mieli na uwadze bezpieczeństwo, jak i prawo pracy. Swoje poprawki zgłaszać mogli także pracownicy, którym przyjdzie je nosić - uspokaja oficjel Skymark w wywiadzie dla gazety Mainichi.

Jak na razie nie zanosi się na to, aby stewardessy Skymark ostatecznie nie ubrały na siebie niebieskich mundurów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Airbus A330
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy