Relacje sportowe mogą być niebezpieczne

Słuchanie meczów piłkarskich podczas jazdy samochodem fatalnie wpływa na koncentrację. W kluczowych dla gry momentach prowadzący popełniają niebezpieczne błędy.

Zespół profesora Michaela J. Ponta z Uniwersytetu w Leicester zauważył, że w miarę postępów gry wzrastająca liczba sytuacji podbramkowych czy goli stanowi istotny czynnik rozpraszający.

Ostra jazda

Badania zostały zlecone przez firmę ubezpieczeniową i zrealizowane z wykorzystaniem symulatora jazdy. W raporcie Football Focus napisano, że ok. 2 mln kierowców powoduje wypadki lub unika ich o włos, słuchając w radiu relacji sportowych.Pilotażowe studium wykazało, że zachowanie fanów futbolu bardzo się różni od działania osób sporadycznie zainteresowanych relacjami sportowymi.

Reklama

Miłośnicy piłki nożnej zmieniają prędkość jazdy w znacznie większym zakresie i podjeżdżają bliżej do innych pojazdów. W rozstrzygających momentach meczu zwiększają szybkość o kilkanaście kilometrów na godzinę wyższą niż ta, z którą się zwykle poruszają.

Puszczają kierownicę

Zaobserwowano też przypadki gwałtownego ograniczenia prędkości, choć warunki na drodze się nie zmieniły. Ponadto badanie ujawniło, że 12 proc. fanów odrywa wzrok od drogi podczas słuchania relacji sportowych, a 15 proc. puszcza kierownicę. U osób, które słuchają audycji sportowych podczas jazdy, ale nie są fanami piłki nożnej, nie stwierdzono tak niebezpiecznych zachowań.

Specjaliści uważają, że miłośnicy futbolu powinni, dla dobra swojego i pozostałych użytkowników drogi, rezygnować z prowadzenia samochodu podczas ważnych dla nich meczów.

Anna Błońska

Kopalnia Wiedzy
Dowiedz się więcej na temat: niebezpieczeństwo | relacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy