Jezioro Lonar w stanie Maharasztra w Indiach od lat fascynowało naukowców ze względu na swoją niecodzienną właściwość. Woda w zbiorniku regularnie przybiera różną barwę w zależności od pory roku. Tym razem jednak Lonar zaskoczyło ekspertów, gdyż zmieniło swój kolor kompletnie… w ciągu jednej nocy.
Położona około 500 kilometrów na wschód od Bombaju miejscowość Lonar może pochwalić się kilkoma atrakcjami. Oprócz trzech świątyń, wzniesionych setki lat temu i zachwycających swoim wyglądem do dzisiaj, znajduje się tutaj obiekt przyciągający uwagę nie tylko turystów, ale także badaczy z dziedziny limnologii - nauki o jeziorach.
Około 50 tys. lat temu za sprawą uderzenia meteorytu w okolicy powstał wielki krater, który wypełnił się wodą. Jezioro o powierzchni ponad kilometra kwadratowego, noszące swoje miano od nazwy miejscowości, potrafi zmienić swoją barwę nawet kilka razy w ciągu roku.
Przeważnie woda ma kolor zielony, czasem jednak zaczerwienia się za sprawą żyjących w jej głębinach glonów, alg i grzybów. Dotychczas zmiany te przebiegały stopniowy i potrzeba było co najmniej kilku dni albo tygodni, żeby metamorfoza doszła do skutku.
Dlatego zjawisko, które zaobserwowano niedawno, uznaje się za co najmniej dziwne. Jezioro Lonar jednego dnia było “zwyczajnie" zielone, a następnego stało się całkowicie różowe. Nie tylko szybkość zmiany zaskoczyła naukowców. Zastanawia również fakt, że takiej barwy wody w Lonar jeszcze nie widziano.