Historie zmartwychwstałych bogów

Starożytne opowieści z terenów Mezopotamii i Egiptu o śmierci i zmartwychwstaniu wielkich bogów, pokazują, że ludzie od zawsze poszukiwali zapewnienia, że śmierć nie jest definitywnym końcem ich egzystencji.

Jednym ze zmartwychwstałych bogów starożytności był Adonis. Według legendy narodził się z drzewa mirry, które po dziesięciu miesiącach "ciąży" pękło i wydało na świat niemowlę. Inna, nieco bardziej realna wersja opowieści mówi o kobiecie imieniem Myrrh, która po urodzeniu boga miała zamienić się w drzewo.

Żałobna prostytucja

Młody Adonis był kochliwym młodzieńcem. Legenda pochodząca z Syrii mówi o tym, że jego kochanką była bogini płodności Isztar. Kiedy Adonis uciekał w zaświaty, zakochana bogini podążała za nim. W tym czasie roślinność umierała i powracała do życia wraz z odnalezieniem i powrotem Adonisa.

Grecka opowieść wspomina o dwóch kochankach boga. Jedną z nich była bogini miłości Afrodyta, drugą bogini zaświatów Persefona. Żadna z pań nie chciała ustąpić drugiej przystojnego młodzieńca, więc Zeus nakazał Adonisowi spędzanie z każdą z nich połowy roku. W końcu rozpustny bóg zginął rozszarpany przez dzika. Udało mu się jednak powrócić do żywych, co upamiętniały odbywające się wiosną obrzędy.

Reklama

Co roku na terenach Babilonii odbywały się obrzędy upamiętniające śmierć i zmartwychwstanie Adonisa. Kobiety łkając i lamentując sporządzały figury przedstawiające zmarłego boga, a następnie owijały je w całun i wrzucały do morza.

W związku z tym, że wiosną deszcz spłukiwał z gór czerwoną ziemię, wody rzek wyglądały wtedy jak najprawdziwsza krew umarłego boga. Pogrążeni w rozpaczy mężczyźni golili głowy, a kobiety, nie chcąc tracić swoich pięknych włosów, oddawały się prostytucji. Smutek mieszkańców nie trwał jednak długo, ponieważ Adonis ożywał już następnego dnia.

Obrzezanie zbliży do boga

Innym bogiem, któremu nie podobało się pozostawianie w zaświatach, był frygijski Attis. Według legendy narodził się z dziewicy, która poczęła syna kładąc sobie na brzuchu migdał, bądź owoc granatu.

W przeciwieństwie do Adonisa Attis miał tylko jedną kochankę, boginię płodności Kybele, istnieją za to dwa warianty śmierci tego boga. Jedna z nich mówi o tym, że Attis został rozszarpany przez dzika, co miało wyjaśniać zakaz spożywania wieprzowiny wśród wyznawców kultu. Druga, bardziej krwawa wersja, miała wyjaśniać dlaczego większość kapłanów bogini Kybele było eunuchami - Attis miał dokonać samobójstwa odcinając sobie genitalia.

Obchody upamiętniające śmierć i zmartwychwstanie Attisa przypadały na 22 marca. Pierwszego dnia ścinano pień sosny (symbolizującej boga), zawijano go w całun i umieszczano w świątyni. Dwa dni później miały miejsce centralne uroczystości, podczas których arcykapłan składał ofiarę z krwi przecinając sobie ramię, a pomniejsi kapłani odcinając sobie genitalia.

Podobne praktyki znane były wśród wyznawców bogini Astarte w Hieropolis, którzy obcinali sobie genitalia, a następnie wrzucali je do przypadkowego domu (mieszkańcy czuli się wyróżnieni i z dumą przechowywali podarunek). Inny przebieg miały tajemne misteria ku czci Attisa. Tam młody adept musiał położyć się w jamie symbolizującej jego grób, a następnie skąpać się w życiodajnej krwi złożonego w ofierze byka. W ten sposób bóg odradzał się w każdym wyznawcy.

Układanka z 14 kawałków

Ostatnim ze zmartwychwstałych starożytnych bogów jest Ozyrys. W przeciwieństwie do dwóch wspomnianych wyżej młodzieńców Ozyrys był monogamistą. Co prawda poślubił własną siostrę Izydę, ale pozostał jej wierny. Boska para władała ludźmi, wykorzeniała ich zamiłowanie do kanibalizmu, nauczyła ludzi siać zboże, sporządzać wino i piwo.

Jednak zazdrosny brat Ozyrysa Set podstępnie zamknął ukochanego przez ludzi krewnego w skrzyni, którą szczelnie zamknął i wrzucił do Nilu. Izydzie udało się co prawda odnaleźć zwłoki męża, jednak Set po raz kolejny dokuczył bratu (tym razem już martwemu) i poćwiartował jego ciało na 14 kawałków. Izydzie udało się poskładać je wszystkie oraz zajść w ciążę z ciągle zmarłym mężem, którego ożywił bóg nieba Re.

Nie wiemy dokładnie kiedy odbywały się obrzędy upamiętniające zmartwychwstanie Ozyrysa, przypuszcza się, że były to okolice listopada. Wtedy w miejscowości Sais (Dolny Egipt) arcykapłan wystawiał na widok publiczny krowie rogi ze słońcem pomiędzy nimi, które symbolizowały Izydę poszukującą zmarłego męża. Po kilku dniach kapłan nalewał do świętej szkatułki nowej wody i ogłaszał, że oto Ozyrys zmartwychwstał.

Obrzędy miały miejsce raz do roku. Dla Egipcjan historia powracającego ze świata zmarłych niosła nadzieję na to, że i oni również nie znikną po śmierci, ale odrodzą się do nowego życia w zaświatach rządzonych przez boga. Dlatego wizerunki Ozyrysa często pojawiają się we wnętrach grobowców.

Katarzyna Pruszkowska

-----

Podczas pisania korzystałam z II tomu "Złotej gałęzi" Frazera.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: genitalia | Bóg | nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy