"Wtedy wystąpił z obozu filistyńskiego pewien harcownik imieniem Goliat, pochodzący z Gat. Był wysoki na sześć łokci i jedną piędź" - możemy przeczytać w Starym Testamencie. Jednak jak wskazuje archeolog Jeffrey Chadwick, podane wymiary olbrzyma mogą mieć dosyć ciekawe, symboliczne znaczenie.
Żyjący w XI wieku p.n.e. biblijny Goliat kojarzony jest głównie ze swojej porażki z Dawidem, jednak drugą równie znaną informacją o nim są jego ponadprzeciętne rozmiary. Jego wzrost został podany w Biblii na "sześć łokci i jedną piędź".
Łokieć biblijny jest równy 54 centymetrom, a piędź to nieco ponad 22 centymetry. Wynikałoby z tego, że filistyński wojownik miałby 346 centymetrów wzrostu, co wydaje się dosyć mało realistyczne, ponieważ najwyższy udokumentowany człowiek, Robert Wadlow, miał "zaledwie" 2,72 m.
Jednak najstarsze zachowane rękopisy zgodnie podają, że wzrost Goliata wynosił "cztery łokcie i piędź", a nie jak obecnie jest napisane w Biblii "sześć łokci i piędź". Przeliczałoby się to na 2,38 m - co jest miarą, w którą każdy mógłby uwierzyć. W szczególności że znamy co najmniej 29 mężczyzn i cztery kobiety przewyższające tę wysokość.
A co ciekawego kryje się w tej wartości? Otóż w 2019 roku podczas badań archeologicznych w rodzinnym mieście wojownika - Gacie - odkopano jeden z kilku filarów bram broniących dostępu do miasta i zmierzono, że jego szerokość wynosi dokładnie... 238 centymetrów.
"Starożytny pisarz użył prawdziwej miary architektonicznej z tamtego czasu, aby opisać wzrost Goliata, prawdopodobnie wskazując, że był on tak duży i silny jak mury miasta" - twierdzi Chadwick.
Oczywiście może to być zwykły zbieg okoliczności i aby potwierdzić tę tezę należy przeprowadzić jeszcze szereg badań. Ale może się okazać, że 2,38 m to tylko metafora pokazująca ponadprzeciętny rozmiar wojownika.
Być może, w przyszłości okaże się również, że Dawid wcale taki mały nie był...
