​Nerki na zamówienie. Krok w stronę hodowli narządów

To może być pierwszy krok do tego, abyśmy mogli hodować organy do przeszczepów /123RF/PICSEL
Reklama

Kilka dekad temu pomysł zastosowania wyhodowanych laboratoryjnie narządów do ratowania ludzkiego życia brzmiał jak science fiction. Ale dzisiaj, dzięki takim osiągnięciom jak niedawno stworzona w Japonii konstrukcja, jesteśmy coraz bliżej zrealizowania tej wizji.

Naukowcom z Państwowego Instytutu Nauk Fizjologicznych w Okazaki udało się wyhodować u szczurów w pełni funkcjonalne nerki, wszczepiając w ciało dorosłego osobnika tylko komórki macierzyste. Badacze mają nadzieję, że krok w kierunku wytwarzania narządów dla ludzi.

Podczas eksperymentów zastosowano znaną metodę zwaną komplementacją blastocysty. Tym sposobem Japończycy wyhodowali wcześniej w ciele między innymi trzustkę. 

Cechą charakterystyczną procesu jest to, że komórki macierzyste nie muszą wcale pochodzić od osobnika tego samego gatunku. W tym przypadku nerki wyhodowano u szczurów, ale komórki pochodziły od myszy.

Reklama

Po wszczepieniu materiał asymiluje się z ciałem biorcy i dostosowuje do nowego środowiska powoli formując cały organ w nowym organizmie. Choć brzmi to dość drastycznie - ta metoda może posłużyć do hodowania w ciele zwierząt narządów nadających się do przeszczepu do ludzkiego ciała.

- Nasz projekt potwierdza, że dzięki temu procesowi jesteśmy w stanie wygenerować nerki - komentuje jeden z autorów badań, Masui Hirabayashi. - W przyszłości korzystając z tego, co zrobiliśmy być może będzie w stanie wytwarzać organy odpowiadające naszym w ciałach zwierząt hodowlanych, robiąc z nich dawców organów.

Osiągnięcie japońskich laborantów jest istotne szczególnie dla osób cierpiących na przewlekłą chorobę nerek. Wielu z nich, pomimo tego że potrzebuje przeszczepu, nie otrzymuje go, gdyż dawców jest na świecie o wiele mniej niż potencjalnych biorców.

W samych Stanach Zjednoczonych na przeszczep nerki oczekuje obecnie 95 tys. ludzi.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy