Przy Bahamach na oceanie pojawiają się tajemnicze plamy. Naukowcy nie mają na to wyjaśnienia
Mimo że obszar Bahamów jest jednym z najlepiej poznanych środowisk morskich na świecie, to nadal naukowcy mają problem z rozwikłaniem jednej zagadki geologicznej – w jaki sposób powstają tajemnicze białe plamy w oceanie?
Jak zauważają media, naukowcy już od 1930 roku donosili o pojawiających się dziwacznych białych plamach, które unosiły się w toni morskiej i przypominały chmury. Dla badaczy z pobliskiego Uniwersytetu Południowej Florydy (USF) zjawisko to stało się swego rodzaju "białym wielorybem".
Jak zauważają naukowcy, wspomniane białe plamy rejestrowane są również w innych oceanach, a nawet jeziorach na całym świecie, lecz właśnie na Bahamach pojawiają się one najczęściej. Badacze zdążyli przebadać próbki wody, które pochodziły z mętnych wód. Okazało się, że zawierają one wysokie stężenia cząstek bogatych w węglany.
Trzeba podkreślić, że znaczną część archipelagu stanowi platforma węglanowa. Naukowcy zastanawiają się, czy osady z dna mogłyby wynurzać się na powierzchnię, jeśli tak, to w jaki sposób? Ponadto innym rozwiązaniem mogą być zakwity fitoplanktonu, które mogłyby potencjalnie wytworzyć podobną zawiesinę. Naukowcy zastanawiają się również, czy zjawisko to nie jest spowodowane przez działalność człowieka.