Rosja wstrzymuje prace nad nowymi okrętami

Okręt "Admirał Gorszkow" jako jeden z pierwszych otrzymał nowy system ochronny oparty na laserowej technologii /Marynarka Wojenna Federacji Rosyjskiej /domena publiczna
Reklama

Rosyjska agencja prasowa Interfax poinformowała, że wchodzące w skład Zjednoczonej Korporacji Stoczniowej (OSK), biuro konstrukcyjne Siewiernoje z Sankt Petersburga wstrzymało prace projektowe nad atomowymi niszczycielami rakietowymi projektu 23560 Lider (Szkwał) i zmodyfikowanymi fregatami rakietowymi projektu 22350M.

Powodem  zatrzymania prac jest brak dalszych decyzji ministerstwa obrony Federacji Rosyjskiej co do długoterminowego finansowania programów, jak wynika z raportu rocznego Siewiernoje za 2019 rok. Oba projekty były wymieniane jako najbardziej obiecujące dla biura.

Zgodnie z dokumentem, prace projektowe na lata 2017-2019 nad niszczycielami rakietowymi zostały zawieszone przez resort obrony po zakończeniu przeglądu wstępnego projektu jednostek z 2016. Ponadto, departament planowania MO FR nie zdecydował się na kontynuowanie prac nad zmodyfikowanymi fregatami po zakończeniu przeglądu w 2019 roku.

Reklama

Jest to interesująca informacja z uwagi na fakt, że 23 kwietnia 2019 w stoczni Siewiernaja Wierf w Sankt Petersburgu położono stępki pod pierwsze jednostki projektu 22350M: przyszłe "Admirał Amielko" i "Admirał Cziczagow". Może to oznaczać, że okręty zostaną co najwyżej dokończone według projektu 22350 albo wręcz budowa nie zostanie dokończona.

Atomowe lidery

Prace nad projektem niszczycieli rakietowych 23560 Lider trwały od kwietnia 2015 roku. Koncepcja została zaprezentowana przez Państwowe Centrum Badawcze Kryłowa podczas VII Międzynarodowego Salonu Morskiej Techniki Wojskowej IMDS-2015 w Sankt Petersburgu. W grudniu tego samego roku, dekretem prezydenta Władimira Putina zdecydowano, że prototypowa jednostka otrzyma imię na cześć b. premiera Rosji Jewgienija Primakowa. Ambitny plan zakładał budowę aż 12 okrętów, począwszy od 2018 roku. Wejście do służby pierwszego z nich zaplanowano na lata 2023-2025.

Jednak w lipcu 2018 początek budowy przesunięto na 2022 rok, a wejście do służby po 2027 rok, czyli poza ramy obecnego Państwowego Programu Zbrojeniowego. W 2020 rok miało rozpocząć się opracowanie nowego długoterminowego dokumentu planistycznego, który określi cele MO FR do 2033 roku.

Wcześniej podobny los, czyli przesunięcie w czasie poza obecne planowanie, spotkał projekt lotniskowca o napędzie jądrowym i wyporności ok. 100 000 t projektu 23000E Sztorm. Z ambitnych planów, póki co, utrzymano tylko dwa śmigłowcowce desantowe typu Priboj (Lawina) o wyporności 25 000 t, których budowa ma rozpocząć się już 9 maja 2020 w stoczni Zaliw na okupowanym Krymie. Okręty mają otrzymać nazwy "Sewastopol" i "Władywostok", tak jak niedoszłe jednostki francuskiego typu Mistral, które trafiły ostatecznie do Egiptu.

Potężna broń

Według wstępnego projektu, niszczyciele 23560 Lider miały mieć po 230 m długości i wyporność od 14 do 19 tys. Dla porównania amerykańskie niszczyciele rakietowe typu Zumwalt mają po 190 m długości i 15 995 t wyporności, a chińskie typu 055 - 180 m długości i 11 023 t wyporności.

Ponadto, rosyjskie okręty miały mieć po 23 m szerokości i 6,6 m zanurzenia. Napęd miał stanowić reaktor jądrowy nieznanego jeszcze typu i mocy, który miałby zapewnić prędkość do 32 w. i autonomiczność do 90 dni. Załoga miała liczyć około 200-300 oficerów i marynarzy. Okręty wyposażono by w 64 uniwersalne wyrzutnie rakiet 3S14 dla pocisków manewrujących z rodziny Kalibr-NK, przeciwokrętowych P-800 Oniks i hipersonicznych 3M22 Cirkon, 56 wyrzutni morskiej wersji systemu przeciwlotniczego dalekiego zasięgu S-500 Triumfator-M, 16 wyrzutni systemu przeciwlotniczego średniego zasięgu Redut (morski wariant S-350E) i 3 zestawy przeciwlotnicze krótkiego zasięgu Pancyr-M. Ponadto, otrzymałyby 130-mm armatę morską A-190M i 12 wyrzutni systemu przeciwtorpedowego Pakiet-NK. Na rufie miał znaleźć się lądowisko i hangar dla dwóch śmigłowców Ka-27/32.

Z kolei makietę zmodyfikowanej fregaty projektu 22350M zaprezentowano podczas VIII Międzynarodowego Salonu Morskiej Techniki Wojskowej IMDS-2017. W porównaniu z bazowym proj. 22350 Admirał Gorszkow, nowe jednostki miały mieć powiększone kadłuby ze 135 do 160 m i wyporność z 5400 do 7000 t oraz być wyposażone nie w 16, a w 48 uniwersalnych wyrzutni rakiet dla Kalibr-NK, P-800 i Cirkon (oprócz dwóch pierwszych, których budowę już rozpoczęto, z planowanymi 24 wyrzutniami).

Miały także otrzymać nowy, zintegrowany maszt, którego rozwiązania miały pochodzić ze zmodyfikowanej korwety projektu 20385 Griemiaszczij. Jednostki miały zastąpić w przyszłości przestarzałe niszczyciele rakietowe, jeszcze z czasów radzieckich, projektów 956 Sarych i 1155 Friegat, a w dalszej kolejności projektów 956 Sowriemiennyj i 1155 Udałoj.


Rafał Muczyński

MilMag
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy