Polskie F-16 w operacji przeciwko ISIS

Minister Antoni Macierewicz poinformował, że polskie samoloty wielozadaniowe F-16 „Jastrząb” zostaną wysłane na Bliski Wschód, by prowadzić tam operacje przeciwko ISIS.

W lutym 2016 roku polski rząd zadeklarował zaangażowanie wojskowe podczas operacji przeciwko islamistom tzw. Państwa Islamskiego. Chodziło wówczas o samoloty F-16, które mają prowadzić misje rozpoznawcze, oraz zespół szkoleniowy sił specjalnych.

Ponadto 18 maja minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski poinformował dziennikarzy internetowego wydania "Rzeczpospolitej", że Polska wyśle na Morze Śródziemne dwa okręty oraz samoloty.

Reklama

Jak zaznaczył wówczas Waszczykowski, Polska bierze obecnie udział w kilku operacjach. W rejonie Morza Śródziemnego są to: operacja libijska oraz syryjska. Wbrew pozorom i opinii polityków nie kieruje nimi jednak NATO, tylko dowództwa regionalne państw członkowskich: Włoch, Francji, Turcji oraz Stanów Zjednoczonych.

Minister poinformował wówczas, że Polska gotowa jest wysłać samoloty F-16 i dwa okręty: fregatę ORP "Generał Tadeusz Kościuszko" i okręt dowodzenia ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki". Wysłanie samolotów wielozadaniowych jest kolejnym etapem zaangażowania Polski w konflikt na Bliskim Wschodzie.

Gotowi do misji

Jak powiedział na konferencji prasowej na zakończenie dwudniowego spotkania ministrów obrony państw NATO w Brukseli min. Macierewicz, jednostki są już gotowe to operacji:

- Te cztery F-16, które mają pełnić misję rozpoznawczą na tamtym obszarze, mam nadzieję, że znajdą się w bazach na Bliskim Wschodzie jeszcze przed szczytem NATO - powiedział minister.

- Wszystkie przygotowania, rozpoznanie, wydzielenie sił, żołnierzy, pilotów zostało już zakończone. Jesteśmy gotowi, załogi są gotowe do startu - dodał.

Minister Macierewicz nie chciał zdradzić, z którego kraju polscy lotnicy będą prowadzić misje rozpoznawcze. Zapewnił jedynie, że będzie to najbardziej bezpieczne i najbardziej komfortowe z miejsc.

Informację tę zdradził natomiast szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Paweł Soloch, który powiedział dziś rano PAP, że kontyngent myśliwców F-16 wraz z obsługą naziemną, łącznie 150 żołnierzy, trafi do Kuwejtu, a zespół Wojsk Specjalnych w liczbie do 60 żołnierzy i pracowników cywilnych zostanie rozmieszczony w Iraku.

Aby samoloty ruszyły na Bliski Wschód potrzebny jest jeszcze podpis prezydenta, ale jak zapewnił minister, to jedynie formalność, bo taki wniosek już został złożony przez premier Szydło.

Misja rozpoznawcza

Polskie "Jastrzębie" mają możliwość podwieszenia zasobnika rozpoznawczego Goodrich DB-110. Jak można przeczytać w pracy "Możliwości samolotu F-16 w zakresie rozpoznania powietrznego":

"(...) Ten wielozadaniowy system taktycznego rozpoznania powietrznego pracuje w paśmie widzialnym i w podczerwieni. Wyposażony jest w łącze do transmitowania danych w czasie rzeczywistym, które umożliwia współpracę z naziemną stacją odbioru oraz systemem kontroli lotu. Wszelkie możliwości zasobnika zostały sprawdzone w warunkach bojowych (podobny system, użytkowany przez Siły Powietrzne Wielkiej Brytanii, przenoszony jest przez samoloty Tornado w zasobniku rozpoznania powietrznego Raptor)."

Zasobnik rozpoznawczy DB-110 pracuje w paśmie widzialnym, wykorzystując do obserwacji kamerę światła szczątkowego oraz dodatkowo kamerę termowizyjną. Wyposażenie zasobnika pozwala prowadzić obserwację boczną z odległości do 36 km w przypadku kamery termowizyjnej i 72 km w przypadku kamery światła szczątkowego.

Pozwala to prowadzić operacje rozpoznawcze poza zasięgiem, i tak nikłej, obrony przeciwlotniczej ISIS.

WIĘCEJ O OPL PAŃSTWA ISLAMSKIEGO

Mimo to standardowo w konfiguracji rozpoznawczej samoloty F-16 są uzbrojone w rakiety powietrze-powietrze AIM-120C-5 i/lub AIM-9X.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: F-16 | Wojsko Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy