F-22A Raptor. Amerykanie planują jego wycofanie?

Amerykanie chcą zrezygnować z F-22A. Samoloty mają zaledwie 12 lat /Michał Adamowski /Reporter
Reklama

Szef sztabu amerykańskich wojsk lotniczych gen. Charles Q. Brown Jr. poinformował, że wojsko będzie dążyć w przyszłości do redukcji liczby typów samolotów bojowych z siedmiu do czterech, a na krótkiej liście do zachowania nie został uwzględniony F-22A Raptor.

Podczas wirtualnej konferencji McAleese Defense Programs Conference, szef sztabu amerykańskich wojsk lotniczych gen. Charles Q. Brown Jr. poinformował, że wojsko będzie dążyć w przyszłości do redukcji liczby typów samolotów bojowych z siedmiu do czterech, a na krótkiej liście do zachowania nie został uwzględniony samolot przewagi powietrznej 5. generacji Lockheed Martin F-22A Raptor.

Obecnie na wyposażeniu USAF znajdują się następujące typy samolotów myśliwskich, wielozadaniowych i szturmowych: F-35A Lightning II, F-22A Raptor, F-16C/D Fighting Falcon, F-15C/D Eagle, F-15E Strike Eagle, F-15EX Eagle II i A-10C Thunderbolt II. 
W przyszłości flota miałaby zostać ujednolicona do czterech typów: F-35A Lightning II, F-15EX Eagle II, F-16C/D Fighting Falcon i samolotu nowej generacji znanego pod kryptonimem NGAD.

Wycofanie F-15C/D/E i A-10C było spodziewane i planowane wcześniej. Te pierwsze zostaną zastąpione przez F-15EX Eagle II w liczbie co najmniej 144 za F-15C/D, a drugie po modernizacji skrzydeł zakończą służbę do 2030. 

Dużym zaskoczeniem jest deklaracja o chęci pozbycia się najmłodszych samolotów bojowych w całej flocie USAF, czyli Raptorów - średni ich wiek to obecnie tylko 12 lat. Co ciekawe, samoloty miały pierwotnie służyć do lat 2040 roku, ale już w 2010 pojawiły się głosy, że realnie proces stopniowego wycofywania rozpocznie się w 2025 roku.

Jak powiedział gen. Charles Q. Brown Jr., za wycofaniem F-22A przemawiają przede wszystkim koszty ich eksploatacji, szkolenia i serwisowania:

- Moją intencją jest redukcja typów samolotów do około czterech, a tak naprawdę, cztery plus jeden, ponieważ przez jakiś czas będziemy mieć jeszcze A-10. F-35 będzie podstawą lotnictwa bojowego, następnie F-15EX, a potem przez jakiś czas będziemy mieć jeszcze F-16.

Gen. David S. Nahom, zastępca szefa sztabu USAF ds. planowania i programów, powiedział na konferencji McAleese, że choć F-22A jest dominującą platformą przewagi powietrznej, to istnieją braki, zwłaszcza w zakresie konserwacji samolotów.

Gen. Charles Q. Brown Jr. dodał, że do powyższych typów dołączy przyszły samolot 6. generacji NGAD, ale nie można będzie go tradycyjnie kategoryzować do pojedynczej platformy, gdyż potencjalnie będą to więcej niż jeden samolot nowej generacji wraz z siecią czujników, uzbrojeniem i bezzałogowcami. W służbie pozostaje 934 F-16 różnych wersji, z 2231 zbudowanych, i trwają prace koncepcyjne nad ewentualnym następcą o kryptonimie TacAir lub powrotem do pierwotnej koncepcji, w której wszystkie z nich zostaną zastąpione przez F-35A których planuje się zbudować 1641 sztuk.

W 2019 flota samolotów wielozadaniowych F-35A przewyższyła flotę F-22A: 203 egzemplarze wobec 178. Jednak według oficjalnych statystyk, aż jedna trzecia z nich jest na stałe uziemiona. Na początku maja br. gen. Brown Jr. poinformował, że liczba Błyskawic przewyższyła liczbę F-15C/D, F-15E i A-10C: 283 egzemplarze wobec, odpowiednio, 241, 218 i 283.

Rafał Muczyński

Reklama
MilMag
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy