Europa: Dwa niewielkie kraje wydadzą na obronę łącznie 9 miliardów euro
Chodzi o Litwę i Danię – Wilno zamierza przeznaczyć 3,1 mld euro na pozyskanie zapasów wojskowych, z kolei Kopenhaga na wyposażenie swojej armii chce wydać aż 5,7 mld euro.
Cała Europa weszła w "fazę dozbrajania", a fabryki związane z przemysłem wojskowym od kilku miesięcy informują, że nie wyrabiają się z zamówieniami. Wszystko spowodowane jest przez rosyjską napaść na Ukrainę.
Jak donosi Mil.in.ua Litwa w ciągu następnej dekady chce przeznaczyć około 3,1 mld euro na materiały wybuchowe oraz na amunicję różnego kalibru. Kwota ma stanowić około 12 proc. całego rocznego budżetu obronnego dla 10 lat.
Litewski minister obrony narodowej Arvydas Anušauskas powiedział: - Jakościowa zmiana w podejściu do budowania zdolności wiąże się z kompleksowym podejściem do projektów zbrojeniowych, w związku z czym realizowane są zakupy najnowocześniejszych systemów uzbrojenia dla obrony narodowej, a wraz z nimi kupowana jest odpowiednia amunicja.
Zakupy są podyktowane także chęcią przeprowadzenia szeroko zakrojonej modernizacji litewskich sił zbrojnych. W planach jest sprowadzenie m.in. systemów obrony powietrznej NASAMS, bojowych wozów piechoty Vilkas, systemu rakietowego HIMARS, czy haubic Ceasar i PzH2000.