Bujan-M. Rosjanie mają kolejną korwetę

Uroczystość wodowania korwety "Inguszetia" /Vitaliy Timkiv /East News
Reklama

Rosjanie zwodowali kolejną korwetę typu Bujan-M, projektu 21631. Do 2023 roku kolejne okręty mają trafić na Morze Czarne i Bałtyk. Rosyjskie media twierdzą, że będą prawdziwym postrachem.

Dotychczas Rosjanie wprowadzili w linię siedem okrętów typu Bujan-M, z których trzy trafiły Flotylli Kaspijskiej i po dwa do Floty Bałtyckiej i Czarnomorskiej. 11 czerwca zwodowano kolejną jednostkę z serii - korwetę "Inguszetia", która trafi na Morze Czarne.

Okręt został zbu­do­wany w stoczni Zielonodolsku. Stępkę postawiono w końcu sierpnia 2014 roku. Do końca roku jednostka powinna osiągnąć gotowość.

Okręty typu Bujan-M są niewielkie, liczą 74,1 metrów długości i wypierają 949 ton. Są dość silnie uzbrojone, jak na jednostki tej wielkości. Posiadają dwie czterostanowiskowe wyrzutnie pionowego startu typu UKSK 3C14, które mogą przenosić pociski serii Kalibr, Oniks i BraMoc. Co oznacza, że okręty mogą razić cele naziemne w odległości powyżej 1500 kilometrów, a cele morskie do odległości 500 kilometrów.

Reklama

Uzbrojenie rakietowe uzupełnia działo A-190 Uniwersał, kalibru 100 mm, 30-mm zestaw przeciwlotniczy AK-630M i dwie wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych krótkiego zasięgu Igła-C. Do zwalczania celów asymetrycznych okręt posiada dwa wielkokalibrowe karabiny maszynowe KPW kalibru 14,5 mm i trzy PKM kalibru 7,62 mm.

Rosjanie w budowie posiadają jeszcze cztery okręty tego typu. W tym roku ma zostać zwodowana jeszcze korweta "Grajworon". Kolejna, "Grad", ma zostać zwodowana na początku, lub w połowie, przyszłego roku. Do 2023 roku mają wejść do służby jeszcze dwa okręty. Przynajmniej jeden z nich ma trafić na Bałtyk.


INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy