Rozrywkowa Sofa

Debiutowali w 2005 roku, grając jako support przed Snoop Dogiem i Lauryn Hill. W te wakacje sami mogą stać się gwiazdą pierwszej wielkości.

Dla 6-osobowego składu z Torunia przepustką do sławy miałaby być debiutancka płyta - "Many Stylez". To zderzenie "rootsowej" konwencji hip-hopu z nowoczesnym soulem i r&b. Pierwszy koncert Sofa dała w zeszłym roku w ramach Heineken Open'er Festival.

W ostatnich tygodniach ponownie wystąpili na tej imprezie oraz na Top Trendy w Sopocie. O ich pomyśle na muzykę rozmawiamy z Kasią (wokal), Bartkiem (pianino) i Ivo (MC Stub).

Dlaczego Sofa? Przecież to mebel do odpoczynku, relaksu, a wasza muzyka taka nie jest.

Kaśka: - Nazwa zespołu powstała dość dawno. Po prostu ktoś rzucił to słowo i się spodobało. Potem, gdy nasza muzyka zaczęła się zmieniać, przestała być taka relaksująca i spokojna, a stała się bardziej energetyczna, zastanawialiśmy się, czy jest właściwa. Ale pozostawiliśmy ją bez zmian.

Reklama

Ivo: - Gramy także spokojniejsze kawałki, więc nadal nam pasuje.

W muzyce Sofy słychać r&b, pop, chill out, hip-hop i wiele innych gatunków muzycznych. Czerpiecie z nich, bo są modne, czy akurat to lubicie?

Bartek: - Gdy zaczynaliśmy, te gatunki nie były bardzo popularne. Nasza muzyka stopniowo ewoluowała. Mieszaliśmy to wszystko, co lubimy i co nas inspiruje. Każdy z nas wnosi coś ze swojej osobowości, ma swoje ulubione rzeczy, inną muzyczną przeszłość, jeśli chodzi o słuchanie i tworzenie muzyki. Na przykład za sprawą Ivo i Kasi doszło trochę czarnych rytmów. Nasza płyta nazywa się "Many Stylez", czyli wiele stylów - chcieliśmy na niej pokazać różnorodność naszej muzyki.

Zachowaliście się bardzo sprytnie. Zebraliście i połączyliście to, co podoba się słuchaczom i proponujecie jako coś nowego.

Kaśka: - Nie ma zespołu, który by tak mieszał różne style jak my. Nasza muzyka jest na tyle charakterystyczna, że trudno ją przypisać do jakiegoś konkretnego nurtu. Wydaje mi się, że nie mamy swojego odpowiednika w świecie, a już na pewno w Polsce.

Ivo: - Co prawda gramy takie piosenki, o których można powiedzieć, że ta jest podobna do tego, a ta do tego. Ale jest też wiele takich, których nie można porównać do niczego.

Bartek: - Prawda, że dzisiaj trudno zrobić coś zupełnie oryginalnego i niespotykanego. Przecież przez całe życie czegoś słuchamy, nasiąkamy jakimiś dźwiękami i potem przetrawiamy je na swój sposób. Z drugiej strony nasza muzyka to nie chwytliwe kawałki z komputera. My tworzymy wszystko na instrumentach w czasie prób, przez wiele godzin.

Czarna muzyka w wykonaniu zespołu białych znad Wisły nie brzmi sztucznie?

Bartek: - Tak naprawdę to cała muzyka popularna jest czarna: blues, jazz, soul, funky, reggae. Gdyby więc uznać, że wszystko, co przeniesiemy do naszej twórczości z innych kultur, jest sztuczne, to Sofa powinna grać wyłącznie muzykę góralską. Ale my uważamy, że wszystkie bez wyjątku gatunki można zaadaptować do naszych potrzeb. Pamiętajmy, że w całej kulturze nastąpiła globalizacja, muzycy pochodzący z dwóch końców świata, kompletnie innych kultur, słuchają tego samego i potrafią ze sobą współpracować. To, co się dziś ceni w świecie, to pierwiastek etniczny - polski hip-hop, r&b czy blues zawsze będą opatrzone lokalnym elementem; nie będzie to czysto amerykańskie granie. Co ciekawe, ludziom z zagranicy łatwiej to wychwycić niż nam.

Ivo: - Kiedyś po koncercie spotkałem się z opinią, że nasza muzyka jest bardzo oryginalną mieszanką; że jest tu coś charakterystycznego dla Polski, dla naszej muzyki; jakaś polskość, której my nie słyszymy.

Język angielski jest najlepszy dla muzyki klubowej?

Kasia: - Polski też się nadaje, ale trudno jest napisać tekst, który wpasowałby się w nasz rytm i konwencję. W naszym języku mało jest słów melodyjnych. Ale będziemy podejmowali próby śpiewania także po polsku.

Ivo: - Muzyka powinna być uniwersalna, nie powinno być barier językowych. A angielski jest uniwersalnym językiem muzyki.

Rozmawiał Tomasz Kunert

Dzień Dobry
Dowiedz się więcej na temat: bartek | muzyka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy