Poznaj sekret parzenia kawy

Katie Carguilo, mistrzyni amerykańskich baristów 2012 roku, wyjawiła magazynowi "Slate" sekrety parzenia kawy. Ekspertka zdradziła między innymi, że jeśli kawa jest świeża, będzie bąbelkować, gdyż wydobywać się z niej będzie dwutlenek węgla.

29-latka pracuje w zawodzie już od dekady. Katie zakochała się w napoju przyrządzonym z palonych i zmielonych ziaren kawowca, kiedy podjęła pracę w uniwersyteckiej kawiarni w Waszyngtonie. To wtedy postanowiła, że zostanie baristką. Carguilo nabyła takich umiejętności w tym zawodzie, że w 2012 roku zajęła pierwsze miejsce w Amerykańskich Mistrzostwach Baristów.

Przede wszystkim, zdaniem baristki, kluczem do sukcesu jest to, by kawa była świeża.

- Nie da się zrobić doskonałej filiżanki, jeśli kawa jest szara i zwietrzała. Aromat i gazy zawarte w każdym ziarenku powoli się ulatniają, a gdy ich nie ma, kawa nie pachnie i nie smakuje dobrze. Od prażenia ziaren nie powinno upłynąć więcej niż miesiąc - mówi ekspertka. Cargulio podpowiada, że dobre firmy podają datę prażenia na opakowaniu.

Reklama

Jeśli marzymy o idealnej kawie, powinniśmy zaopatrzyć się w młynek.

- Kawa traci aromat w ciągu dziesięciu minut od momentu zmielenia. Nie ma już wówczas pełni smaku - uważa Carguilo.

Dlatego odradza kupowanie kawy zmielonej. Wielbicielom aromatycznego napoju ekspertka sugeruje zakup młynka żarnowego, które rozdrabnia ziarna na drobinki jednolitej wielkości, co jest nie bez znaczenia, kiedy gorąca woda przepływa przez kawę.

Gdy już zmielimy kawę do konsystencji drobnego proszku, zagotujmy wodę. Najlepsza temperatura wody do parzenia waha się między 90 i 96 stopniami Celsjusza. Oznacza to, że do kawy można użyć wrzątku. Jeśli sięgniemy po jedną uncję kawy (28,3 g), zalejmy ją 60 ml wody i odczekajmy 45 sekund.

- Jeśli kawa jest świeża, będzie bąbelkować. Jednym z produktów jej prażenia jest dwutlenek węgla, właśnie teraz większość gazu uchodzi z kawy i potem, gdy zaczniemy parzyć kawę, nie będzie nam przeszkadzał, zmieniając smak. Chodzi nie tylko o to, by pozbyć się z kawy dwutlenku węgla, ale także zmiękczyć ją, przygotować na przepływ wody. Jeśli masz starą kawę, może nie być bąbelków, a to zły znak - instruuje baristka.

Teraz możemy nalać więcej wody. Klasyczne proporcje to 1 uncja kawy na 16 uncji wody (jedna uncja objętości to ok. 30 ml). Gdy napój będzie gotowy, spróbujmy go najpierw z łyżeczki. Możemy przy tym siorbać.

- Siorbanie pomaga rozpylić kawę na podniebieniu i można jej wtedy lepiej skosztować. Powietrze, które dostaje się na podniebienie razem z kawą, zamienia ją częściowo w gaz, co pomaga odróżnić jej aromat - zradza ekspertka.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: kawa | kuchnia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy