Czy prawdziwą włoską pizzę możemy przygotować we własnym domu? To możliwe, musimy jednak poznać parę sztuczek, które nam to ułatwią. Podpowiadamy, co zrobić, by ciasto było cienkie i chrupiące z idealnie puszystymi i wypieczonymi brzegami.
We Włoszech pizzę podaje się na cienkim cieście z wyrośniętymi brzegami. Taki efekt możemy uzyskać również we własnym domu, wcale nie potrzebujemy pieca do wypiekania pizzy, zamiast niego wystarczy nam granitowy kamień oraz piekarnik z funkcją grillowania. Kolejnym sekretem jest przepis na idealne ciasto. Ważne również, by sięgnąć po składniki najwyższej jakości - pamiętamy, że włoska kuchnia opiera się na prostych, ale bardzo dobrych składnikach.
Z połowy kilograma mąki pszennej upieczemy trzy średniej wielkości pizze. Najlepiej użyć mąki typu 450. Musimy również przygotować 1,5 szklanki wody, łyżeczkę soli, pół łyżeczki cukru oraz 5 g świeżych drożdży. Zanim zaczniemy ugniatać ciasto, musimy przygotować zaczyn. Drożdże przekładamy do kubka i zalewamy 50 ml ciepłej wody, dodajemy cukier i łyżeczkę mąki. Rozrabiamy masę, by wszystkie składniki się połączyły. Zaczyn odstawiamy na 10 minut do wyrośnięcia. Jeśli drożdże były świeże, powinien trzykrotnie zwiększyć swoją objętość.
W tym czasie przesiewamy mąkę do miski, dodajemy do niej soli, dolewamy wody, a na końcu dodajemy gotowy zaczyn. Wyrabiamy ciasto tak, by dobrze je napowietrzyć, czyli zagniatając je od zewnątrz do środka. Powinno to trwać około 10 minut, aż ciasto uzyska jednolitą konsystencję, stanie się miękkie w dotyku i przestanie się kleić. Gdy będzie gotowe, wsadzamy je do miski, a tę przykrywamy talerzem lub czystą ścierką. Ciasto powinno leżakować godzinę. Po tym czasie dzielimy je na trzy równe części i w takiej formie ponownie wkładamy do miski, przykrywamy i odstawiamy do lodówki, najlepiej by leżało dobę lub nawet dwie. Po tym czasie wyciągamy je z lodówki i odstawiamy na kolejną godzinę, by zmiękło w temperaturze pokojowej. Do ciasta na pizzę nie używamy wałka, placki formujemy ręcznie, gniotąc ciasto i je rozciągając.
Sos możemy przygotować na bazie przecieru pomidorowego lub krojonych pomidorów z puszki. Rozgrzewamy na patelni cztery łyżki oliwy, wrzucamy na nią dwa drobno posiekane ząbki czosnku, a gdy poczujemy jego zapach, dodajemy dwie puszki krojonych pomidorów (800 g). Sos doprawiamy dwoma łyżeczkami suszonego oregano i połową łyżeczki soli. Gotujemy go na małym ogniu przez około 10 minut, a następnie blendujemy. Tak przygotowanym sosem smarujemy ciasto, pozostawiając czysty brzeg. Następnie nakładamy poszarpaną lub startą mozzarellę i swoje ulubione składniki, na przykład przekrojone na pół pomidorki koktajlowe, oliwki, kapary, szynkę parmeńską.
Kolejnym sekretem udanej pizzy jest proces pieczenia. Pizzę pieczemy krótko (ok. 7 minut) i w maksymalnie wysokiej temperaturze (minimum 250-260 stopni Celsjusza). Jeśli poważnie podchodzimy do pieczenia pizzy, najlepsze efekty uzyskamy przy użyciu granitowego kamienia bądź specjalnej stali do pieczenia. Piekarnik powinien być ustawiony na funkcję grillowania w temperaturze 260 stopni Celsjusza. Zanim zaczniemy piec pizzę, kamień powinien grzać się w piekarniku przez około 45 minut. Podobnie używa się stali do pieczenia. Po tym czasie wkładamy na niego pizzę za pomocą łopatki. Najlepiej posypać ją mąką, by ciasto do niej nie przylgnęło. Pizzę pieczemy zaledwie 4-5 minut. Po tym czasie wyciągamy ją, ponownie używając łopatki.
