Crazy Chef Cooking: Pierogi z krewetkami

Jeśli myślimy o pierogach, najczęściej przychodzą nam na myśl te klasyczne, babcine: wypełnione zwyczajowo kapustą bądź serem.

Oczywiście wszyscy je kochamy - jednak raz na jakiś czas wypada spróbować czegoś innego. Mam nadzieję, że mój nowy przepis zachęci was do eksperymentów kulinarnych i nieco nietypowych rozwiązań.Dzięki trzeciemu odcinkowi serii Crazy Chef Cooking nauczymy się naprawdę wiele - a zdobyta wiedza przyda się na długie lata. Do dzieła!

"Krewetką nadziane"

Pierogi z krewetkami? Na twarzach wielu z Was pojawi się niesmaczny grymas, zdziwienie a nawet brak wiary w mój pomysł. Zupełnie niesłusznie, temat tylko brzmi na kontrowersyjny i skomplikowany - w istocie zagadnienie omówię w ciągu 15 minut. Postępując zgodnie z moimi wskazówkami macie szansę nauczyć się prostego przepisu - który może okazać się popisowym daniem wielu imprez i okazjonalnych spotkań z przyjaciółmi. Aby zachować spójność koncepcji pokażę Wam zasady przygotowania zarówno doskonałego farszu jak i ciasta oraz sosu.

Reklama

Zadanie potraktuj jak eksperyment - nowe wyzwania sprzyjają pozytywnej atmosferze, bonusem odcinka jest także sposób zawijania ciasta w tak zwane "kocie uszka".

W wielu moich daniach pojawia się akcent azjatycki. Kuchnia wschodu inspiruje mnie od wielu lat: jest zdrowa, aromatyczna i szybka. Pierożki z mojego przepisu mają tylko jedną wadę - znikają w niewyjaśnionych okolicznościach zostawiając jedynie uśmiech na twarzach moich gości.

Poniżej wklejam tabelę składników, a sam pozostaję do waszej dyspozycji na fanpage’u

Pierogi (porcja dla dwóch osób)

Sos:

6 łodyżek pietruszki

białe wino 100ml

6 gałązek kopru

łyżka oleju

łyżka masła

szczypiorek 5 piór

skorupy z krewetek

Ciasto:

1 żółtko

300g mąki

100ml wody

Olej do smażenia 500 ml

Farsz:

krewetki 6 szt.

pietruszka 6 gałązek

boczek 7 plastrów

masło łyżka

szczypta soli

szczypta pieprzu

Przygotowanie:

Uzbrój się w niezbędne składniki z mojej listy.  Pierwsze pod ręką powinny znaleźć się mąka, ciepła woda oraz jedno żółtko (p.s preferuję jajka z wolnego wybiegu) - wymienione składniki wrzucimy potem do wysokiego naczynia. Zgodnie ze wskazówkami moich rąk zagniatamy ciasto. Idealnie wyrobione odkładamy do lodówki (na ok 30 min).

Po odstawieniu, podkręcamy swoje obroty i zabieramy się szybko  za sos. Każdą krewetkę, zgodnie z instrukcją pozbawiamy skorupek oraz czarnej żyłki ze środka grzbietu.  Do nagrzanego, posmarowanego olejem rondelka wkładamy: pancerzyki oraz główki krewetek (czyli wszystko to, co powszechnie uznawane jest za "odpadek produkcyjny";), łodygi natki pietruszki, pół garstki koperku.

Przez kolejne 2 minuty całość pozostawiamy na ogniu - mieszając. Po upływie wyznaczonego czasu dorzucamy masło oraz 100ml białego wina - wywar redukujemy na małym ogniu do powstania konsystencji sosu. Gdy aromat wydobywający się z rondelka pobudzi wasze zmysły, nadchodzi czas na farsz. Krewetki, boczek oraz natkę pietruszki kroimy delikatnie w drobną kostkę. Wymienione produkty przekładamy do miski, dodając pół łyżki masła. Całość intensywnie mieszamy, do powstania masy( pamiętamy jednak by nie zmiażdżyć składników). 

Gdy mamy gotowe podzespoły, czas na wałkowanie ciasta. Rozwałkowane, bardzo cienkie kroimy na równe kwadraty. Uformowanym w kulki farszem "nadziewamy" ciasto, do powstania wzoru  tzw. "kociego uszka". Uformowane pierogi wrzucamy na wrzącą i osoloną wodę - gdy będą gotowe, wypłyną do wierzchu. W międzyczasie odcedzamy sos i redukujemy go na patelni.

W moim najnowszym odcinku prezentuję dwie formy podania - pierwszą będą te gotowane, polane sosem uzyskanym  m.in. z "krewetkowych skorup" ozdobione świeżym szczypiorkiem.

Drugą opcją są pierogi na "chrupiąco". Do tego celu przyda się nam 500 ml rozgrzanego oleju, do którego wrzucamy ugotowane "kocie uszka".  Odsączone z tłuszczu przekładamy na talerz, konsumujemy z sosem sojowym.

Smacznego!

Darek Kuźniak

PS - a którą opcję Ty wybierasz?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gotowanie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama