Zabytkowy MD-12F odzyskał dawny blask

MD-12F jest jednym z wielu unikatów ze zbiorów krakowskiego muzeum. Zygmunt Szeremeta /Muzeum Lotnictwa Polskiego /INTERIA/materiały prasowe
Reklama

Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie zakończyło dwuletni program restauracji jedynego zachowanego polskiego samolotu fotogrametrycznego MD-12F.

Unikatowy samolot przeszedł kompleksowy przegląd konserwatorski, zostały naprawione wszystkie uszkodzenia i uzupełnione brakujące elementy wyposażenia. Obecnie MD-12F, w odtworzonym historycznym malowaniu, będzie udostępniony zwiedzającym krakowskie muzeum w ramach ekspozycji stałej. Projekt renowacji był zrealizowany dzięki dofinansowaniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Wspieranie działań muzealnych".

W ramach prac samolot został poddany szczegółowej inspekcji konserwatorskiej, rozłożony na części, które następnie zostały poddane naprawie i konserwacji. Jest to szczególnie istotne, gdyż z powodu znacznych rozmiarów MD-12F był eksponowany w ramach ekspozycji plenerowej. Naprawiono elementy odpowiedzialne za sterowanie: lotki, klapy i stery, a także śmigła kołpaki i silniki. Co istotne prace nie ograniczyły się jedynie do płatowca. Wiele uwagi poświęcono konserwacji silników i renowacji wnętrza a w szczególności kabiny pilotów.

Reklama

Ostatnim etapem prac było odtworzenie historycznego wyglądu. Na srebrnym kadłubie pojawiło się charakterystyczne biało-czerwone malowanie. Zastosowanie nowoczesnych farb pozwoli na utrzymanie tego cennego eksponatu w dobrym stanie przez wiele lat. Przywrócenie dawnego blasku MD-12F wymagało ponad 6500 godzin pracy.

Prace projektowe przy MD 12 rozpoczęły się w 1954. Odpowiadał za nie profesor Franciszek Misztal. Początkowo miał być to jedynie dwusilnikowy samolot komunikacyjny. Projekt ewoluował i już w 1959 rozpoczęły się̨ próby w locie maszyny czterosilnikowej. Ostatecznie, pomimo opracowania drugiego prototypu i odbycia pewnej ilości lotów rejsowych w latach 1961-1962 nie wszedł do produkcji seryjnej z powodu konkurencji konstrukcji radzieckich.

Na początku lat 60 rozpoczęły się̨ prace nad dostosowaniem samolotu do potrzeb aerofotogrametrii. Przy współpracy profesora Dulęby zespół pod kierunkiem mgra inż. Marcina Fortuńskiego opracował wersję fotogrametryczna (oznaczoną MD-12F), modyfikując pierwotną konstrukcję. Niestety rozwojowi konstrukcji nie pomogła katastrofa pierwszego z prototypów w 1963. Mimo wcześniejszych zapowiedzi samoloty uziemiono. Ocalały MD-12F został przekazany do zbiorów Muzeum Lotnictwa i Astronautyki w Krakowie. Jest jedną z niewielu maszyn, które przybyły do Muzeum samodzielnie, bowiem w kwietniu 1967 r. odbył on ostatni lot lądując na muzealnym lotnisku.

Jakub Link-Lenczowski

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy