W żyłach największego budowniczego mostów płynęła polska krew

Przed inżynierem Ralphem Modjeskim trudna decyzja. Do jego biura projektowego w Chicago wpłynęła ciekawa oferta pracy. - Nadzorować budowę mostu na rzece Saint Lawrence - mruczy inżynier zamyślony i zwraca się z pytaniem do swojego współpracownika: "Quebec Bridge, ten planowany most przez Saint Lawrence, spadł pod koniec lata? Właśnie zdecydowałem, że dokończymy jego budowę".

Przyszły genialny budowniczy mostów przychodzi na świat 27 stycznia 1861 r. w Bochni, mieście na południu Polski. Rodzice dają mu na imię Rudolf. Jego ojciec, Gustaw Sinnmayer, znany w branży aktorskiej pod pseudonimem Modrzejewski, swą drugą żonę poznaje w teatrze. Aktorka Helena Benda (1840-1909) zachwyca go wspaniałą figurą i głębokim spojrzeniem. - Nie naciskaj na mnie, Gustawie. Masz żonę! - odrzuca zaloty żonatego reżysera Helena.

Nie jest w stanie jednak zbyt długo się opierać - Modrzejewski to mężczyzna obdarzony wielką charyzmą. Kilka tygodni później kobieta zaczyna wspominać o ślubie. - Rozwiodę się, jak tylko będzie to możliwe - obiecuje jej Gustaw. Jednak nigdy nie znajdzie na to czasu. Pobierają się, ale Helena nie wie, że jej ukochany nie zdążył się rozwieść. Po ślubie aktorka przyjmuje pseudonim męża - Modrzejewska.

Reklama

Rozpad rodziny

Już po narodzinach Rudolfa w rodzinie zaczyna dochodzić do burzliwych kłótni. Sytuacji nie zmienia nawet przyjście na świat drugiego dziecka: kiedy Rudolf ma prawie cztery lata, rodzi się jego siostra Marylka. Gdy niemowlę nagle umiera, Helena nie potrafi znieść ciężaru tej tragedii. - Kochanie, spakujemy wszystkie twoje rzeczy i pojedziemy do Krakowa, chcesz? - proponuje synkowi ze łzami w oczach. Mały Rudolf, który w głębi duszy czuje, że nie powinien się sprzeciwiać matce, tylko kiwa głową.

Helena pakuje ulubione zabawki chłopca, a mężowi zostawia tylko pośpiesznie skreśloną, oschłą wiadomość: "Żegnaj! Mam nadzieję, że szybko załatwisz formalności potrzebne do rozwodu". Po przyjeździe do Krakowa Helena natychmiast udaje się do tamtejszego teatru miejskiego. Nie minie wiele czasu, nim jej uroda, talent i zdecydowana postawa uczynią z niej gwiazdę pierwszej wielkości.

Żegnaj ukochany kraju

12 września 1868 r. ponownie wychodzi za mąż, tym razem za polskiego szlachcica Karola Chłapowskiego, wówczas redaktora liberalno-nacjonalistycznej gazety "Kraj“.

Nowy dom ma na małego Rudolfa olbrzymi wpływ. Codziennie spotykają się tu polscy poeci, pisarze, politycy i artyści, którzy z pasją i zaangażowaniem debatują o aktualnych problemach. Rudolf przysłuchuje się temu, a jego serce napełnia się gorącą miłością do rodzinnego kraju.

W wieku 15 lat wyjeżdża z matką do USA. - Chciałabym, byś tak jak ja zmienił teraz nazwisko, byś nazywał się Ralph Modjeski - oznajmia mu Helena krótko po przyjeździe za ocean. Rudolf zgadza się.

Dwa lata później wyjeżdża do Francji na studia inżynierii mostowej i drogowej. Szkołę kończy z wyróżnieniem, a jako bonus otrzymuje amerykańskie obywatelstwo. Kochana mamo, cieszę się, że zajęłaś się wszystkim w sprawie zmiany obywatelstwa - pisze na początku 1884 roku do matki. - Ale miłości do Polski nikt mi nie odbierze. Tak bardzo jestem dumny, że jestem Polakiem! Również jego żona będzie Polką.

Na własnych nogach

Pierwszą pracę Ralph Modjeski dostaje jako asystent w biurze znanego konstruktora mostów, George’a S. Morisona (1842-1903). - Zajmie się pan budową mostu kolejowego Union Pacifik w Nebrasce. Później powierzę panu nadzór nad budową dwupoziomowego mostu kolejowo-drogowego przez Mississippi - oświadcza mu jego przełożony.

Ralph pracuje z zapałem i niezwykle sumiennie. W 1893 roku otwiera własne biuro konstrukcyjne (które istnieje do dziś). W ciągu swego życia wybuduje na amerykańskich rzekach ponad 30 mostów.

To znakomity konstruktor - gazety rozpisują się o nim w samych superlatywach. Tę opinię potwierdza w 1910 roku, kiedy buduje McKinley Bridge w St. Louis. Jednak prawdziwego uznania na międzynarodowej arenie doczeka się dopiero w 1926 roku, dzięki wybudowaniu mostu Benjamina Franklina w Filadelfii. Most, mający w najdłuższej swej części długość 533 metrów, zalicza się do światowych rekordzistów wśród mostów wiszących. Modjeski umiera 26 czerwca 1940 r. w Los Angeles.

Lena Wachowska

 

21 wiek
Dowiedz się więcej na temat: mosty | Kraków | USA | Quebec
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy