Kawanishi H8K - latający jeżozwierz

Cesarska Marynarka Wojenna Japonii dysponowała podczas II wojny światowej najsilniej uzbrojoną latającą łodzią Kawanishi H8K.

Przed II wojną światową sieć lotnisk była bardzo rzadka, a w niektórych zakątkach świata nie było ich wcale. Dlatego w owym czasie bardzo popularne stały się samoloty, które mogły wylądować na wodzie, a później z niej wystartować.

Wymagania cesarskiej floty

Takimi maszynami interesowały się zarówno cywilne linie lotnicze, jak i marynarka wojenna. Mniejsze, wodnosamoloty pływakowe i latające łodzie, wykorzystywano między innymi jako pokładowe samoloty rozpoznawcze dla pancerników i krążowników. Maszyny kilkusilnikowe, operujące z baz na wybrzeżach, wykonywały natomiast długie loty patrolowe. W Japonii w okresie międzywojennym w konstruowaniu latających łodzi i wodnosamolotów pływakowych specjalizowała się firma lotnicza Kawanishi Aircraft Company.

Reklama

W połowie lat trzydziestych XX wieku na podstawie wymagań Cesarskiej Marynarki Wojennej zaprojektowano w niej czterosilnikową latającą łódź dalekiego zasięgu H6K, która weszła do służby w styczniu 1938 roku. Jednak kilka miesięcy później dowództwo floty zleciło opracowanie nowej konstrukcji. Japońscy wojskowi chcieli, aby ów samolot był szybszy o 30% od H6K i miał od niej większy o 50% zasięg. Prędkość maksymalna powinna wynosić co najmniej 444 km/h, a przelotowa 333 km/h. Nowa latająca łódź miała być częściowo opancerzona i silniej uzbrojona niż H6K. Wymagania cesarskiej floty wiązały się z planami przyszłych działań wojennych na Pacyfiku.

Konstruktorzy z Kawanishi Aircraft Company rozpoczęli prace projektowe nad nową łodzią latającą w sierpniu 1938 roku. Ich efektem była smukła maszyna o dużej rozpiętości skrzydeł. Jednak inżynierowie japońscy musieli popracować jeszcze nad kadłubem, bo testy wykazały, że może się on odkształcić podczas wodowania i zacznie nabierać wody. Poprawek wymagało też usterzenie samolotu. Prototyp H8K wzbił się w powietrze w styczniu 1941 roku. Później zbudowano dodatkowe egzemplarze przedprodukcyjne.

Samoloty te wyposażono w dwa różne typy silników. W pierwszym prototypie zamontowano 14-cylindrowy gwiaździsty, chłodzony powietrzem Mitsubishi Mk4A Kasei 11 o mocy startowej 1530 KM i 1410 KM na wysokości 2000 m, a w innych również 14-cylindrowy Mitsubishi Mk4B Kasei 12, ale o mocy 1480 KM na wysokości 2 tys. m. Konstruktorzy płatowca zaprojektowali osiem małych zbiorników paliwa w skrzydłach i sześć większych samouszczelniających w kadłubie, których całkowita pojemność wynosiła 17 040 l. W wypadku zbiorników w kadłubie paliwo z uszkodzonych można było przepompować do całych.

Wybuch wojny na Pacyfiku przyspieszył prace nad łodzią latającą. Po zaakceptowaniu przez lotnictwo cesarskiej floty wersji z silnikami Mitsubishi Mk4B Kasei 12 ruszyła produkcja pierwszej wersji, oznaczonej jako H8K1. Weszła ona do służby 5 lutego 1942 roku. Jednak firma Kawanishi kontynuowała prace nad H8K. Na podstawie doświadczeń z użycia operacyjnego pierwszej wersji latającej łodzi postanowiono wyposażyć ją w nowe silniki Mitsubishi Mk4Q

Kasei 22 o mocy startowej 1850 KM i 1680 KM na wysokości 2100 m. Poprawiono także tylną wieżyczkę z 20-milimetrowym działkiem oraz dodano jeszcze trzy działka, w przedniej wieżyczce i na stanowiskach po bokach kadłuba. Z czasem samolot oznaczony jako H8K2 doposażono w radar Mark VI model 1. Ta wersja była najliczniej produkowana.

Powstała także maszyna transportowa - H8K2-L Seiku (Spokojne Niebo), która mogła zabrać do 64 pasażerów. Jednak miała ona słabsze uzbrojenie - 20-milimetrowe działko strzelające do przodu i wielkokalibrowy karabin maszynowy kalibru 13 mm, osłaniający tył. Na maszynę transportową przebudowano też prototyp H8K1 (nowe oznaczenie H8K1-L), która mogła przewozić do 41 osób.

Przygotowano też dwa prototypy H8K3, eksperymentalnej wersji ze składanymi pływakami i chowaną w kadłubie wieżyczką grzbietową. Wypukłe osłony bocznych stanowisk strzeleckich zastąpiono w niej przesuwanymi klapami. Zmiany w konstrukcji zmniejszające opór powietrza miały zwiększyć prędkość samolotu, spowodowały jednak wzrost jego masy. H8K3 pierwszy próbny lot wykonał 13 lutego 1943 roku. Potem maszyny te wyposażono w nowe silniki Mitsubishi Mk4T Kasei 25b o mocy startowej 1825 KM. Nadano im oznaczenie H8K4. W planach była wersja transportowa - H8K4-L. Projekt upadł jednak, bo w marcu 1945 roku utracono wszystkie H8K4. Japończycy nie zrealizowali też zamiaru skonstruowania na bazie latającej łodzi Kawanishi ciężkiego bombowca, wstępnie oznaczonego G9K.

Dalekie rajdy

W niecały miesiąc po wejściu do służby łodzie latające Kawanishi H8K1 przeprowadziły swą pierwszą i zarazem najbardziej spektakularną misję bojową. W nocy z 4 na 5 marca 1942 roku zaatakowały amerykańską bazę morską Pearl Harbor na hawajskiej wyspie O’ahu. Nalot był odwetem za amerykański rajd na Wyspy Marshalla na początku lutego 1942 roku. Japońskie dowództwo planowało, że w "Operacji K" weźmie udział pięć latających łodzi. Ostatecznie z atoli Jaluit i Wotje w archipelagu Wysp Marshalla wystartowały tylko dwie K8H1 - Y-71 i Y-72 z Grupy Lotniczej (Kokutai). Samoloty miały międzylądowanie na French Frigate Shoals, grupie małych wysepek na północny zachód do Hawajów. Tam spotkały się z dwoma japońskimi okrętami podwodnymi I-15 i i-19, od których uzupełniły paliwo. Po zrzuceniu bomb powróciły do swych baz na Wyspach Marshalla.

Atak nie przyniósł większych efektów, połowa bomb spadła do oceanu, ale był to najdłuższy podczas wojny rajd bombowy przeprowadzony bez osłony myśliwskiej. Japończycy planowali powtórzyć atak na Pearl Harbor 30 maja 1942 roku. Musieli jednak zrezygnować, gdy przybyłe na miejsce okręty podwodne I-12, I-121 i I-122 odkryły, że rejon French Frigate Shoals jest pod obserwacją US Navy.

Wyspa Wotje w atolu Wotje i Jabwot w atolu Jaluit były w 1942 roku jednymi z kilku baz japońskich wodnosamolotów na Wyspach Marshalla. Inne to Ebeye w atolu Kwajalein, Engebi w atolu Enewetak oraz Djarrit w atolu Majuro.

Japońskie łodzie wykorzystywały też atole Bokak, Mili i Rongelap. Stamtąd we wrześniu 1942 roku zaatakowały amerykańskie instalacje wojskowe w atolu Funafuti w archipelagu Tuvalu i atol Kanton w grupie wysp Feniks.

Oprócz ataków bombowych Japończycy wykorzystywali ciężkie łodzie latające, którym alianci nadali kryptonim "Emily", do misji patrolowych i rozpoznawczych, a także do zwalczania okrętów podwodnych. Alianccy piloci traktowali H8K z respektem, ze względu na ich silne uzbrojenie, i nazywali latającymi jeżozwierzami. Najgroźniejsza była wersja H8K2, która miała pięć działek 20-milimetrowych oraz cztery lub pięć karabinów maszynowych. Czyniło ją to najsilniej uzbrojoną łodzią latającą podczas II wojny światowej. Po wyposażeniu w radar "Emily" stała się bardzo groźnym przeciwnikiem dla amerykańskich okrętów podwodnych.

Ostatni admirał

Samoloty H8K ze względu na dużą prędkość i zasięg były używane często przez wyższych dowódców japońskich sił zbrojnych. Jeden z takich lotów zakończył się tragicznie dla pasażerów, wśród których był dowódca rozwiązanej 10 marca 1945 roku 4 Południowej Floty Ekspedycyjnej, wiceadmirał Seigo Yamagata. Mianowany na podsekretarza ds. Cesarskiej Marynarki Wojennej oficer wyleciał 14 marca z wyspy Ambon do Tokio, gdzie miał się spotkać z cesarzem Hirohito. Lot odbywał się etapami. H8K2 lądowała po drodze w Singapurze, Hongkongu, na okupowanej przez japońską armię chińskiej wyspie Hajnan, a potem w mieście Kanton.

Na Hajnanie doszło do uszkodzenia kadłuba samolotu, który postanowiono naprawić na Formozie (dzisiejszy Tajwan). Jednak po starcie z Kantonu do załogi i pasażerów dotarła informacja, że wyspa jest bombardowana przez aliantów. Samolot obrał więc kurs na portowe miasto Zhenhai. W czasie lotu H8K2 został zaatakowany przez bombowiec patrolowy PB4Y-1. Zginął jeden z japońskich oficerów.

Uszkodzona łódź latająca wylądowała 17 marca 1943 roku w rejonie miasta Haimen, które kontrolowała armia chińska. Według Weiai Xu, autora artykułu "The last admiral", zamieszczonego na portalu Ohmynews.com, piloci się pomylili. Oba miasta - Haimen i Zhenhai - mają podobne położenie, u ujścia dużych rzek do morza. Oprócz tego w obu na północnym brzegu stały starożytne baszty.

Wodnosamolot utknął w przybrzeżnym błocie. Doszło do walki z Chińczykami, podczas której "Emily" z wiceadmirałem na pokładzie eksplodowała. Według informacji podawanych przez Japończyków miał on wcześniej popełnić harakiri, by uniknąć hańby, jaką byłoby wzięcie go do niewoli. Yamagata był ostatnim wysokim japońskim dowódcą, który zginął w Chinach przed zakończeniem II wojny światowej.

Tadeusz Wróbel

Polska Zbrojna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy