Żywe koła na murawie

Przygotowywali się od piątku. Stworzyli wydarzenie pokazywane w 56 krajach na żywo podczas transmisji Tour de Pologne.

Wszystko działo się na terenie boiska Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Cieszynie. Ponad 80 wolontariuszy Freestyle City Festival (FCF 2011), bo o nich mowa, z własnych ciał ułożyło żywe koła wielkiego roweru.

W oczekiwaniu na helikopter

- Zadbaliśmy o najmniejsze szczegóły. Trenowaliśmy w deszczu i w słońcu. Byli wśród nas 8-latkowie i osoby o 30 lat starsze. Atmosfera wspólnej pracy i poświęcenia dla promocji własnego miasta nabrała szczególnego charakteru w momencie, kiedy helikopter zniżał lot w naszą stronę - relacjonuje Małgorzata Piasecka, z zarządu wolontariatu FCF 2011.

Najtrudniejsze dla wolontariuszy okazało się wyczekiwanie na helikopter Eurosportu, który mógł nadlecieć w każdej chwili. Kiedy było już po wszystkim zjawił się ponownie, wprawiając zebranych w zakłopotanie.

- Nie wszystko dało się przewidzieć. Najważniejsze jednak są wspomnienia i integracja wokół idei "Cieszyn - Miasto młode w każdym wieku" oraz promocja Freestyle City Festiwal, który odbędzie się w dniach 12 do 14 sierpnia - mówi Michał Paluch, koordynator wolontariatu i współorganizator festiwalu. - Dzięki współpracy MOSiR-u i Czesława Langa mogła się o tym dowiedzieć cała Europa - dodaje.

Reklama

Przedsmak festiwalu

Ekipa Freestyle City Festival kontynuuje owocną współprace z MOSiR-em, która rozpoczęła się przed rokiem w ramach realizacji transgranicznego projektu Extreme Park oraz "Cieszyn - Miasto młode w każdym wieku".

- Kolejny raz pokazujemy, że stać nas na wiele poświeceń i widowiskowe akcje. Dajemy tym samym przedsmak tego, co przygotowaliśmy na nasz festiwal - podkreśla Wojtek Szczurek, z zarządu wolontariatu FCF 2011.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wydarzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy