Korporacja Nintendo podczas specjalnej konferencji prasowej ogłosiła swoje wyniki finansowe za ubiegły rok fiskalny zakończony 31 marca. Przy okazji zapewniono o niskiej cenie Wii, nadchodzącej konsoli następnej generacji.
Oficjalne oświadczenie prasowe zakłada, że cena platformy nie przekroczy 250 dolarów w Ameryce lub 25 tysięcy jenów w Japonii. Cena konsoli w przeliczeniu na złotówki będzie wynosić około od 685 do 771 zł. Bardziej dokładna cena urządzenia, lista tytułów startowych i ostateczna data premiery zostaną podane w późniejszym terminie. Spółka wciąż zapewnia, że sprzęt powinien trafić na rynek w ostatnim kwartale bieżącego roku.
Co więcej, przed końcem marca 2007 roku firma spodziewa się sprzedania 6 milionów egzemplarzy swojego nowego urządzenia oraz 17 milionów kopii przeznaczonych na nią gier. Podobne oczekiwania odnośnie ilości konsoli, jakie trafią do rąk odbiorców, ma konkurencyjne Sony.
Ponadto firma spodziewa się 18% wzrostu dochodów w skali roku, głównie dzięki dalszej promocji przenośnego DS, a następnie dzięki premierze Wii. Jednakże jest to zdecydowanie mniej niż wcześniej zakładali specjaliści Nintendo. Poprzednie prognozy wynoszące 34% obniżono z dwóch przyczyn: kosztów wprowadzenia Wii na rynek oraz spodziewanego wzrostu wartości jena. Ogólnie jednak, korzystając z popularności DS (16 milionów sprzedanych egzemplarzy) i niskiej wartości jena w ubiegłym roku, firma odnotowała 12,5% wzrostu zysków w stosunku do poprzedniego okresu fiskalnego.
Pierwsze komentarze są raczej pozytywne. Wprawdzie po ogłoszeniu wyników akcje firmy spadły o 7% za sprawą obniżonych o prawie połowę oczekiwań w stosunku do przyszłego roku, ale inwestorzy i tak mają powody do zadowolenia. O dobrej pozycji Nintendo najlepiej świadczy fakt, iż w ciągu całego roku cena jej akcji wzrosła o ponad 50%. Szczególnie ważne okazały się przewidywania odnośnie kursu jena, gdyż 70% zysków firmy pochodzi spoza Japonii.
Przypomnijmy, że PlayStation 3 zostanie wydana w Ameryce Północnej w cenie 499 dolarów za wersję 20 GB oraz 599 dolarów w przypadku modelu 60 GB. Xbox 360 kosztuje w wersji podstawowej 299 dolarów i rozszerzonej 399 dolarów. Wii będzie więc o połowę tańsze niż planowane również na koniec roku PlayStation 3.
Meiji Dresdner z firmy badawczej Asset Management Tatsuo Nishimura w wypowiedzi dla Next-Gen.biz stwierdza: "Jeśli Nintendo ustali konkurencyjną cenę, będzie zdolne zwyciężyć zdobywając wielu klientów, zwłaszcza użytkowników Dual Screena".
Podobnie wypowiada się Hiroshi Kamide z KBC Securities Japan: "Nintendo głównie posiada stabilną i wciąż rosnącą pozycję na rynku konsoli przenośnych, a teraz wszystko wygląda na to, że po raz pierwszy od dziesięciu lat mają szansę na rynku konsoli stacjonarnych. Jeśli połączyć te dwa rynki, to trudno będzie negatywnie ocenić tę firmę".
"Wii zagarnęło mnóstwo twórców gier i będzie znacznie lepsze pod tym względem niż poprzednie konsole firmy" - dodaje Yoichiro Watanabe, analityk Mito Securities w wypowiedzi dla Bloomberga. Neutralnie nastawiona do tej pory do sprzętu Nintendo firma stwierdza: "Wii będzie przyjazne dla twórców gier i to da firmie strategiczną przewagę".
Reklama
