W Ameryce Północnej trwa walka o next-geny?

Grupa analityków rynku gier Lazard Capital Markets opublikowała nowy raport związany z dostawami konsoli następnej generacji w Ameryce Północnej. Colin Sebastian przewiduje w nim, że weekend od 17 do 19 listopada zamieni się w pole rywalizacji o zdobycie nowego sprzętu od Nintendo i Sony.

Wprowadzenie na rynek Wii oraz PlayStation 3 ma rozpocząć na dobre rywalizację między producentami konsoli o zdobycie jak największych udziałów. Niemniej jednak "dla wydawców gier jest to wydarzenie tylko symboliczne", gdyż prawdziwe zyski pojawią się wraz z premierami kolejnych fal przeznaczonych na nowe urządzenia gier.

Według badaczy, większość amerykańskich sklepów już wyprzedała przeznaczoną do przedsprzedaży liczbę konsoli. W rezultacie zmniejszeniu ulegnie ilość platform, po które sięgną osoby stojące w kolejkach. Choć Sony zapewniało, iż dostarczy na starcie 400 tysięcy PlayStation 3, to badacze spodziewają się obniżenia dostaw do 150-200 tysięcy sztuk takich konsoli. Do końca roku zaś sprzedanych powinno zostać około 750 tysięcy egzemplarzy PlayStation 3.

Nintendo, choć ma znajdować się w lepszej pozycji, również nie zdoła zaspokoić zapotrzebowania fanów. Lazard Capital Markets zakłada, że do końca roku w Stanach Zjednoczonych sprzedanych zostanie 1,2 miliona egzemplarzy Wii. W tym samym okresie na całym świecie do rąk graczy powędrują 4 miliony sztuk tej konsoli.

Zdaniem badaczy mimo wszystko będzie to największe rozpoczęcie nowej generacji platform do gier w historii.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama