Uwielbiam ją przede wszystkim za to że jest moją żoną:)Bo jesteśmy dla siebie,żyjemy dla siebie,i wspaniale się uzupełniamy......
Uwielbiam ją gdy rano delikatnie budzi mnie i nie musze być skazany na okropny dzwięk budzika,uwielbiam gdy wieczorem kładzie swą głowę na moich kolanach i ze spokojem opowiada mi jak minął jej dzień.
Ale najmocniej uwielbiam ją za to ze dała mi największe szczęście w moim życiu-urodziła mi corkę.Bo mówią że facet musi mieć syna.Ale odkad mam córkę wydaje mi się że syn juz teraz do szczęścia nie jest mi potrzebny.Mam wspaniałą żonę i śliczną błękitnooką córeczkę,która jest tak bardzo do mnie podobna:)Myslę że moje ego zostało super zaspokojone,bo który mężczyzna nie marzy o tak wspanialej rodzinie...?
Uwielbiam każdy szczegół jej ciała i każdy zakamarek umysłu......uwielbiam....kocham.........
Praca nagrodzona w konkursie "Uwielbiam ją za..."