Mark Rein, wiceprezes zespołu Epic Games, po raz kolejny zabłysnął mocnymi oświadczeniami. Po tym jak skrytykował Intela, przeszedł do krytyki Sony, promując swoją grę na platformę od konkurencji podczas GDC London, konferencji deweloperów gier zorganizowanej w brytyjskiej stolicy.
Deweloper w swoim wystąpieniu nawiązał do słynnej wypowiedzi jednego z najważniejszych przedstawicieli działu gier w Sony. Kaz Hirai, szef amerykańskiego oddziału firmy powiedział kiedyś: "Następna generacja nie zacznie się, dopóki my jej nie rozpoczniemy".
Rein dodał do tego swoją interpretację: "Sony mówi, że następna generacja zacznie się, kiedy oni tak powiedzą. A ja mówię, że to g*** prawda. 'Gears of War' to pierwsza gra drugiej generacji dla Xboxa 360 i wygląda bardzo dobrze. Nigdy nie zobaczycie tytułów startowych wyglądających tak dobrze".
Twórca przytoczył przy tym ostatnie wypowiedzi, twierdzące, że przejście "Gears of War" zajmie zaledwie 10 godzin: "Ktoś tak powiedział podczas targów Tokyo Game Show, ale nie miał racji. Jeśli jesteś w zespole deweloperskim, to ukończyłeś pozycję z pewnością z 30 razy, więc wówczas to już jest pewne, że możesz ją przejść w 10 godzin, ale Ci którzy będą mieli do czynienia z grą po raz pierwszy zmieszczą się w przynajmniej 12 godzinach".
Swoją drogą - Epic Games tworzy na PlayStation 3 specjalną wersję "Unreal Tournament 2007", której data premiery wciąż nie jest znana.
Reklama
