Nowy rozdział w historii Xboxa

W Internecie pojawiły się opisy jak uruchomić Linuxa na konsoli Xbox bez konieczności stosowania mod-chipa. Jedyną fizyczną przeróbką potrzebną do złamania zabezpieczeń konsoli jest proste lutowanie - do sflashowania BIOS-u konsoli wystarczy połączenie dwóch styków na płycie głównej konsoli.



Do tej pory nowy BIOS był dostarczany na osobnym, specjalnie przygotowanym układzie - tzw. mod-chipie. Jednak luka w zabezpieczeniach gry "007 Agent Under Fire" umożliwiła podmienienie BIOS-a w oryginalnym układzie Microsoftu. Aby przeprowadzić całą operację potrzebny jest oryginał gry "007 Agent Under Fire" oraz komputer, do którego można na chwilę podłączyć konsolę. Operacja jest banalnie prosta, razem z lutowaniem trwa kilka minut - w wielu serwisach internetowych pojawiają się już przewidywania, że modyfikacje będą wykonywane na życzenie klienta w niektórych sklepach, które w ten sposób będą chciały zwiększyć sprzedaż Xboxa. Konsolę można odblokować także w domu - w USA wypożyczenie "007 Agent Under Fire" kosztuje 5 USD... Obejście zabezpieczeń konsoli umożliwi nie tylko uruchamianie Linuxa i przygotowanych dla niego programów, ale też gier ze stref geograficznych innych niż konsola, filmów DVD (normalnie wymagana jest do tego specjalna przystawka z pilotem), a także - niestety - pirackiego oprogramowania.

Reklama



Pełne "złamanie" Xboxa było tylko kwestią czasu - konsola jest obecnie sprzedawana w cenie 199 euro, a jest to przecież w pełni funkcjonalny, nowoczesny komputer, o architekturze bardzo zbliżonej do zwykłych "pecetów". Nowy sposób modyfikacji konsoli stawia w ciężkiej sytuacji Microsoft - firma mogła dość skutecznie blokować produkcję mod-chipów, jednak nie jest w stanie filtrować udostępnianych w Internecie informacji o nowym sposobie przeróbki.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy