"Wielkie N" zmienia taktykę - po latach ignorowania potencjału internetu, firma zamierza na szeroką skalę wykorzystywać sieć w swoich produktach. Już wkrótce ruszą usługi sieciowe dla konsolki Nintendo DS, a podobne funkcje przewidziane są także dla stacjonarnej konsoli nowej generacji - Revolution.
Jak zapowiedział podczas konferencji prasowej prezes Nintendo, Satoru Iwata, posiadacze Nintendo DS otrzymają możliwość łączenia się przez sieć z graczami z całego świata. Nintendo uruchomi serwery, z którymi za pomocą bezprzewodowych punktów dostępowych będą się łączyć konsolki. Usługa ma być bezpłatna, choć nie należy się spodziewać, aby dotarła do Polski. P
Przedsięwzięcie z pewnością przysporzy jednak kolejnych zwolenników najnowszej konsolce "Wielkiego N". Nintendo DS, które dziś debiutuje w Europie, sprzedało się już w przeszło 4 mln sztuk.
Iwata zapowiedział również, że w moduł Wi-Fi zostanie wyposażona stacjonarna konsola nowej generacji, znana pod nazwą kodową Revolution.
(INTERIA.PL/4D)
Reklama