Kiedy ona stara się za bardzo

Początkowo to zwykle faceci wykazują nadgorliwość, ale później to one starają się przyspieszyć tempo rozwoju związku. Jak się bronić?

Początkowo to zwykle faceci wykazują nadgorliwość, ale później to one starają się przyspieszyć tempo rozwoju związku. Jak się bronić?

Ona pierwsza mówi, że cię kocha

Jeśli jeszcze nie jesteś gotowy na takie wyznanie, nie odwzajemniaj się tylko dlatego, żeby rozładować niezręczną sytuację, ponieważ za rok możesz obudzić się żonaty, a to bywa znacznie bardziej niezręczne. Także nie udawaj, że tego nie słyszałeś, ponieważ ona z pewnością i tak powtórzy. Najlepiej, gdy powiesz coś w rodzaju: "to wiele dla mnie znaczy, ale słowa przychodzą mi o wiele trudniej. Z pewnością nadejdzie taki czas..."

Specjalny dzwonek dla ciebie

Po drugiej randce zainstalowała sobie w telefonie specjalną melodyjkę identyfikującą ciebie? Bardzo ładnie z jej strony, pod warunkiem że nie jest to kawałek Michała Wiśniewskiego "A wszystko to, bo ciebie kocham". Bądź czujny: może to być modliszka szukająca męża.

Reklama

Chcę już przedstawić cię rodzicom

Ty się jeszcze nie zadeklarowałeś, a ona już ciągnie cię na spotkanie rodzinne? Jeśli zależy ci na niej, nie masz wyjścia, musisz się z tym zmierzyć. Nie angażuj się w żadne poważne rozmowy o przyszłości, zagaduj głównie o sprawach teraźniejszych (nauka, praca, hobby). Bądź sobą (z wyjątkiem ochoty na trzeciego drinka i rzucania mięchem). Trzymaj się myśli, że przede wszystkim przyszedłeś na dobra wyżerkę (nie zapomnij pochwalić gospodyni za umiejętności kulinarne). Okaż zainteresowanie ich sprawami, pogłaszcz kota, jeśli nie masz alergii.

Wydzwania do ciebie do pracy

Ma ci do powiedzenia coś idiotycznie nieistotnego, chociaż wie, że masz obok siebie wrednego szefa, na głowie zamknięcie ważnego projektu i nawet nie masz czasu na lunch. Aby nie narażając się, użyj dyplomacji, obwiniając za taki stan rzeczy wszystkich, oprócz siebie, np. "mój szef jest wrogiem prywatnych rozmów w pracy" albo zagraj na jej uczuciach: "chciałbym rozmawiać z tobą cały dzień, ale w biurze nie ma intymnej atmosfery. Nie chciałbym, żebyś pomyślała, że mówię do ciebie tak oschle..."

Tekst pochodzi z magazynu

Men's Health
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy