Microsoft przeprowadził ankietę wśród amerykańskich posiadaczy konsoli Xbox 360. W kwestionariuszu pojawiły się pytania, które zwiastują kilka radykalnych zmian w obsłudze platformy - donosi serwis branżowy Gamasutra.
Gigant z Redmond postanowił zapytać graczy o kwestie związane z kontrolerem urządzenia, usługami sieciowymi Xbox Live oraz całkowicie nieoczekiwaną koncepcją zarobkowych beta-testów gier wideo.
Ankieta ujawnia, że Microsoft jest zainteresowany zmianą konstrukcji kontrolerów Xbox 360. Szczególną uwagę zwrócono na obsługę tylnych klawiszy, gałek, funkcjonalność krzyżaka oraz możliwość wprowadzenia nowych kolorów przyrządu. Cena usprawnionego przedmiotu miałaby wynosić od 59 do 69 dolarów.
Przedstawiono też koncepcję drugiego kontrolera, który miałby zostać skonstruowany z myślą o grach dostępnych za pośrednictwem Xbox Live Arcade. Przyrząd ten miałby kosztować od 29 do 39 dolarów, a swoim wyglądem przypominać klasyczny joystick z Atari 2600.
Do tego dodatkiem miałaby się stać mała klawiatura. Podłączane do kontrolerów rozszerzenie usprawniłoby wysyłanie wiadomości tekstowych i rozmowy na czatach. Cena tych akcesoriów miałby wahać się od 19 do 29 dolarów.
Ankieta pyta też o mikropłatności, pobieranie muzyki (po 0,99 dolara za utwór) oraz subskrypcje dostępu do całej bazy muzycznej (14,99 dolarów za możliwość dowolnego słuchania około 2 milionów utworów).
Wspomniano też o cenach filmów (19,99 dolarów), programów telewizyjnych (1,99 dolarów) i wypożyczanych online filmów (3,99 dolarów za korzystanie przez ograniczony okres czasu). Do tego sieć Xbox Live miałaby obsługiwać internetowe stacje radiowe (dostęp do 10-20 rozgłośni za 5,99 dolarów miesięcznie).
Ankieta pyta też o wprowadzenie przeglądarki stron internetowych oraz specjalnego systemu beta-testów gier. Te drugie rozwiązanie zdaje się być szczególnie interesujące, gdyż gracze mieliby podobno zarabiać na korzystaniu z próbnych edycji gier i zgłaszaniu odkrytych błędów jeszcze przed premierą poszczególnych produkcji.
Reklama
