Bungee jumping

Bungee, benji lub bungy nazwa oznacza fonetyczny zapis krzyku, jaki wznosili tubylcy na wyspach Nowe Hebryby (na wschód od Australii).

Bungee, benji lub bungy nazwa oznacza fonetyczny zapis krzyku, jaki wznosili tubylcy na wyspach Nowe Hebryby (na wschód od Australii).

By stać się mężczyzną, chłopak plótł linę z lian, przywiązywał sobie z jednej strony do nóg, z drugiej strony do wierzchołka bambusowego drzewa i skakał z wysokości około 30 metrów. Lina była mało elastyczna zatem szarpnięcie było silne.

Dzisiaj podobny krzyk wydają z siebie miłośnicy skoków na linie. Dzisiejsze Bungy to skoki na gumowej linie, wykonywane z wysokości od 30 do 60 m. Jeden koniec liny przywiązany jest do kostek osoby skaczącej, a drugi zamocowany na stałe.

To najpopularniejsza dyscyplina wśród sportów ekstremalnych. Tutaj wiek nie ma znaczenia, nie trzeba być wysportowanym, liczy się tylko odwaga i chęć wykonania takiego skoku. Podczas skoku można poczuć pełnię wolności, satysfakcję i dumę z pokonania własnej słabości. Wrażenia po wykonanym skoku pozostają na długi czas. Jest znakomity sposób na pokonanie własnego strachu, swoich słabości oraz przeżycia czegoś niecodziennego.

Reklama

Podczas skoków występuje przeciążenie rzędu kilku G. Obecnie istnieją dwie odmiany skakania na linie. Pierwsza polega na swobodnym spadku, nieskrępowanym locie zakończonym kilkoma odbiciami. Dla uzyskanie tego efektu używa się liny bardziej rozciągliwej, która składa się kilku sznurów, znajdujących się w specjalnym pokrowcu.

Z kolei w drugiej odmianie korzysta się z lin mniej elastycznych, przez co osiąga się mniejsze prędkości oraz spokojniejszy lot.

Przeczytaj też:

Więcej na ten temat

"Ikar z tuszą"

More Than Explore
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy