Boże Narodzenie spektakularną porażką PS3?

Tylko kilka tygodni dzieli nas od rozpoczęcia na dobre rywalizacji między konsolami nowej generacji.

Microsoft już od prawie roku jest na rynku ze swoim Xboxem 360, podczas gdy Sony i Nintendo przygotowują ogromne premiery swoich platform, czyli odpowiednio: PlayStation 3 i Wii. Czy jedyne takie święto, które zdarza się raz na pół dekady, będzie udane?

Stawka do zgarnięcia jest ogromna. Według DFC intelligence, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w 2011 roku w skali globalnej branża gier powinna generować rocznie 44 miliardy dolarów zysku.

Ostatnie sygnały sugerują, że fani są spragnieni nowych konsoli bardziej niż kiedykolwiek. Według statystyk NPD Group we wrześniu w Ameryce Północnej sprzedaż sprzętu do gier wzrosła o 34% w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku, tymczasem oprogramowania o 28%. Analitycy zostali zaskoczeni, bo w obu przypadkach prognozowali mniej niż 20%. Ponadto ceny akcji firm związanych z grami wideo w ciągu ostatnich trzech miesięcy zyskały na wartości o 31%.

Gdy zaś na początku października amerykańska sieć GameStop rozpoczęła przedsprzedaż konsoli Wii i PlayStation 3, musiała ją błyskawicznie przerwać. Okazało się, że zamówienia wyczerpały się w mgnieniu oka, ujawniając największy problem, z którym będą musieli zmierzyć się wydawcy. Brak dostaw nowego sprzętu do gier, które miałyby zaspokoić wymagania rynku, może znacznie podkopać plany wielu firm - pisze w swoim raporcie magazyn Forbes.

Największy zawód może przeżyć zdaniem specjalistów Sony. Spółka ta do końca roku dostarczy za oceanem tylko 2 miliony nowych konsoli, co i tak nie jest złym wynikiem. Japonia, ojczyzna koncernu, w dniu premiery PS3 będzie musiała zadowolić się jedynie 100 tysiącami egzemplarzy tej platformy, podczas gdy inne regiony, z Europą na czele, otrzymają ją dopiero w marcu 2007 roku. W rezultacie badacze oczekują, że PS3 po światowej premierze nie trafi pod choinkę, lecz na aukcje internetowe, gdzie uzyska ceny przewyższające rynkowe minimum 499 dolarów.

Nintendo powinno wyjść z opresji obronną ręką, posiadając najtańszą z nowych konsoli następnej generacji. W dniu premiery wartej 249 dolarów Wii zostanie wprowadzonych do sprzedaży kilkadziesiąt gier. Susquehanna Financial szacuje, że z każdą konsolą Wii przeciętny klient kupi przynajmniej trzy tytuły, w pełni zadowalając kieszenie wydawców.

Microsoft ma szans zastąpić świąteczny podarunek, zwany PlayStation 3, swoim Xboxem 360. Liczba sprzedanych konsoli powinna podwoić się. Do 2,7 miliona platform znajdujących się w rękach graczy we wrześniu przed końcem grudnia powinno dołączyć kolejnych 3,5 miliona urządzeń w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Na dodatek strzelanka "Gears of War", której premiera nastąpi 12 listopada, już teraz według zamówień na Amazon.com jest najlepiej sprzedającą się grą, jaka ukazała się na konsoli giganta z Redmond.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama