Przedłużanie życia ma swoje granice!

Naukowcy twierdzą, że człowiek osiągnął maksimum swojej długowieczności /123RF/PICSEL
Reklama

Przede wszystkim dzięki znacznemu postępowi w medycynie życie ludzkie stopniowo się wydłuża, i może się wydawać, że ta tendencja będzie trwała w nieskończoność. Jednak pesymistyczna prognoza naukowców z Uniwersytetu w Waszyngtonie jest jednoznaczna - prawdopodobnie osiągnęliśmy już maksimum.

W 1900 roku średni wiek Europejczyka wynosił zaledwie 55 lat. 80 lat później były 72 lata, a w 2005 roku aż 78 lat. Obecnie przewidywana długość życia przekroczyła 80 lat i zaczyna się mówić o scenariuszu, według którego będziemy dożywać coraz wyższego wieku, a maksymalna granica będzie się dalej przesuwać.

Jednak według amerykańskich naukowców maksymalna granica istnieje, a co więcej, już teraz się do niej zbliżamy.

Nie będziemy nieśmiertelni!

Polacy zajmują 34 miejsce na świecie w rankingu przewidywanej długości życia na rok 2040 opublikowanym w prestiżowym czasopiśmie medycznym "The Lancet".

Ranking został opracowany na podstawie badania "Globalne Obciążenie Chorobami", w którym zebrano informacje dotyczące najczęstszych chorób oraz innych czynników zagrażających zdrowiu i życiu ludzi. Wyniki rankingu mogą być pod pewnymi względami zaskakujące, ponieważ wzięto pod uwagę, że średnia długość życia zależy od wielu uwarunkowań, takich jak jakość powietrza, dostępność wody pitnej i poziom przestępczości.

Pierwsze zaskoczenie to zmiana lidera. Japonia zepchnięta została na drugie miejsce - pierwsze zajęła Hiszpania. Największy spadek zanotowały Stany Zjednoczone, które spadły z miejsca 43 na 64. Jest to związane przede wszystkim z kryzysem opioidowym oraz plagą otyłości. Państwa, w których długość życia ma wzrosnąć najbardziej, to Syria (z miejsca 137 na 80) i Chiny (z 68 na 43).

Reklama

Co zagraża przyszłym pokoleniom?

Oczywiście wyniki badań nie będą musiały w 100% pokrywać się z rzeczywistością, ponieważ wiele zależy od tego, jak przyszłe pokolenia poradzą sobie z czynnikami ryzyka.

Główny autor badania Kyle Foreman z Uniwersytetu w Waszyngtonie opublikował też inny ranking. Przedstawił w nim największe zagrożenia dla przyszłych pokoleń. Większość z nich nie różni się za bardzo od obecnych.

Przyszłe pokolenia będą się zmagać z problemem nieprawidłowego ciśnienia krwi, nadwagi i cukrzycy, a także uzależnieniami, przede wszystkim od alkoholu, papierosów i substancji psychoaktywnych.

Kolejne czynniki ryzyka to zanieczyszczenia powietrza i choroby zakaźne, które stanowią problem szczególnie w krajach rozwijających się.

Los jest w naszych rękach

Ogólnoświatowa długość życia również ma się wydłużyć, i to aż do prawie 78 lat. Ale czy tak rzeczywiście się stanie?

Autorzy podkreślają, że celem badań było nie tylko oszacowanie długości życia, lecz przede wszystkim pokazanie, jak duży wpływ mamy na nią my sami. Dlatego dla każdego kraju opracowano optymistyczny i pesymistyczny scenariusz. To od nas zależy, który wybierzemy.

Stanisław Gajda


21 wiek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy