Problem oporności na antybiotyki jest bagatelizowany

Problem uodparniania się bakterii na działanie antybiotyków jest bagatelizowany. Zanim opracowane zostaną nowe antybiotyki, może minąć wiele lat - oceniła prof. Waleria Hryniewicz, przewodnicząca Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków (NPOA).

Prof. Hryniewicz zwraca uwagę, że problem uodparniania się bakterii na działanie antybiotyków jest bagatelizowany. Jej zdaniem, ludzie są spokojni, bo spodziewają się, że wkrótce pojawi się nowy antybiotyk, który poradzi sobie z wieloopornymi bakteriami. Tymczasem, jak przypomina ekspertka, w ciągu 20 ostatnich lat udało się wprowadzić na rynek tylko 2 grupy nowych antybiotyków, i to o wąskim spektrum działania. "Musimy bać się zakażenia bakteriami Gram-ujemnymi, bo nowy antybiotyk nie przyjdzie wcześniej niż za 10-15 lat" - ostrzega.

Nadużywanie antybiotyków

Jak wymienia profesor, problem oporności bakterii wynika m.in. z nadużywania antybiotyków lub niewłaściwego ich stosowania - np. w zakażeniach wirusowych, takich jak grypa. W takich sytuacjach bakterie mogą nauczyć się, jak sobie radzić z antybiotykami. Dużym problemem jest również stosowanie antybiotyków w rolnictwie. Tam substancji tych używa się ich nie tylko do leczenia zwierząt, ale również prewencyjnie - np. dodaje się je do pasz zwierzęcych. "Wiemy też, że antybiotyki dodawane są niekiedy do farb, którymi maluje się mieszkania, żeby farby się nie psuły. Niestety przeważa myślenie o pieniądzach, a nie o zdrowiu ludzkim" - komentuje specjalistka.

Niewydolność narządowa

Według danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, z powodu infekcji wywołanych przez lekooporne bakterie rocznie umiera w Unii Europejskiej 25 tys. pacjentów. Zdaniem prof. Hryniewicz, liczba ta jest niedoszacowana.

- Często, jeśli pacjent umiera z powodu zakażenia bakteryjnego, które wywołało niewydolność narządową, to jako przyczynę śmierci zapisuje się niewydolność narządową, a nie zakażenie, i to w dodatku wieloopornościowe - stwierdza.

Reklama

Ważna rola szczepionek

Wśród działań, które mogłyby pomóc ograniczyć antybiotykooporność bakterii, przewodnicząca NPOA wymienia m.in. organizację akcji edukacyjnych na temat profesjonalnej antbiotykoterapii, a także stosowanie kontroli przepisywania antybiotyków. Pomóc mogłoby również poprawienie higieny dłoni, zwłaszcza przez personel szpitali. Jak przypomina rozmówczyni PAP, ważną rolę w walce z bakteriami odgrywają też szczepionki.

- Należy wyrazić ubolewanie, że Polska jest jednym z nielicznych państw europejskich, które nie wprowadziło do powszechnego kalendarza szczepień szczepionki przeciw pneumokokom - stwierdza prof. Hryniewicz.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy